Paweł Adamowicz: – Mamy system oparty na kilku filarach. Jak najwięcej takich mieszkań, które są skierowane do osób o najniższych dochodach. Druga grupa to mieszkania, gdzie metr kwadratowych kosztuje od 5 do 10 złotych. I wreszcie mieszkania w TBS dla osób z wyższymi zarobkami, ale niewystarczającymi, by kupić nowe. Teraz kładziemy nacisk na mieszkania dla osób o najniższych zarobkach. Przekazaliśmy wojewodzie tereny pod Mieszkanie Plus. Stworzyliśmy grupę remontową, która wyremontowała już ponad tysiąc mieszkań w pustostanach.
Kacper Płażyński: – Będę rozwijać mieszkalnictwo komunalne, chcemy wybudować tysiąc takich mieszkań, wyremontować 800 pustostanów. Pan prezydent nie wspomniał, że zasób tych mieszkań się zmniejsza. Co prawda są budowane nowe, ok. 300 w roku, ale wiele z nich jest wyburzanych. Zamiast ratować dziedzictwo, wpuszczamy dewelopera, żeby budował coś nowego. Z TBS nie będziemy jednak korzystać, bo wiele osób na nie narzeka, wiele osób nie zdawało sobie sprawy, że nie będą mogli wykupić tych mieszkań. Czas przestać żyć z pleśnią na ścianach, ze szczurami biegającymi po podłogach. Tym mieszkańcom chcemy pomóc.