Kacper Płażyński po ogłoszeniu wyników exit polls: „Będziemy patrzeć na ręce prezydentowi”

mid-18b04324

W sztabie Kacpra Płażyńskiego jest Grzegorz Armatowski, któremu udało się porozmawiać z kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Gdańska. – Nie traktuję 35 procent jako czegoś wymarzonego, bo nie o to chodzi w wyborach, żeby zadowalać się byciem w opozycji – mówi Kacper Płażyński.

– Niektórzy podkreślają, że taki wynik to dobry prognostyk na przyszłość dla 29-latka – mówi nasz reporter. – Na pewno jest to wynik, który daje nam bardzo szerokie poparcie społeczne i które stanowi fundament do tego, żeby opozycją nie być tylko na papierze, ale działać na rzecz Gdańska. Będziemy starać się realizować nasze propozycje programowe, o ile będzie to możliwe. Z drugiej strony będziemy patrzeć na ręce prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi, żeby sprawdzać, czy Gdańsk – ten nasz piękny okręt – zmierza w dobrym kierunku – zaznacza.

Fot. PAP/Marcin Gadomski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj