W sztabie Kacpra Płażyńskiego były oczywiście podziękowania za walkę do końca, było skandowanie „Dziękujemy, dziękujemy”. Wśród zgromadzonych i gratulujących dobrego wyniku jest także poseł Janusz Śniadek.
– Gdańsk nie wykorzystał szansy na zmianę, jednak absolutnie wynik młodego polityka jest wynikiem dobrym i dobrze rokującym na przyszłość. Przed Kacprem Płażyńskim jeszcze długa kariera. Ja myślę, że jego osoba jest też znakomitym świadectwem, że PiS ma wielu młodych, znakomitych i dobrze zapowiadających się polityków. Wystąpienie Kacpra Płażyńskiego w którym zaprezentował dotychczasowe dokonania i sformułował program pracy na przyszłość niestety w opozycji, potwierdza moje słowa, że jest młodym, dobrze rokującym politykiem i jesteśmy mu winni podziękowania za tę pracę. Musimy też z pokorą pochylić się i w głębokim namyśle poszukać sposobów dotarcia do serc gdańszczan, by w następnych wyborach przekonać ich do siebie skuteczniej, niż w tych – mówił.
Fot. PAP/Marcin Gadomski
– Mam nadzieję, że Gdańsk będzie się rozwijał, być może nie tak dobrze i w takim kierunku, w jakim chcielibyśmy, bo nasze pomysły są rozbieżne z tym, co proponuje Platforma, ale liczę, że nie będzie to wielka strata i nieodwracalna – dodał poseł Janusz Śniadek.