W sztabie Kacpra Płażyńskiego rozmawiamy też z szefem gdańskich radnych PiS Kazimierzem Koralewskim. – Prezydent Paweł Adamowicz często zmienia skóry, ale wnętrze pozostaje zawsze to samo. Zajawił kilka szalonych pomysłów na nową kadencję, więc myślę, że pewna oś sporu jest już ukształtowana. Będziemy walczyć o poprawę komfortu życia gdańszczan i będziemy hamować pewne zapędy Pawła Adamowicza jeśli chodzi o wydatki. Trzeba pamiętać o dziurach w drogach, o nowych ulicach, które trzeba wybudować, bo dzisiaj ludzie grzęzną po kostki w błocie, a nie tylko o wielkich inwestycjach, które miastu przynoszą obciążenie i długi – mówi gość Radia Gdańsk.
– Przyjmowaliśmy wariant z takim wynikiem do naszej wiadomości. To wynikało z pierwszej tury. Każdy promil powyżej 35 procent to bezpośredni sukces naszego kandydata. Wykonał kawał dobrej roboty, zaimponował nam wytrwałością, zaangażowaniem i chęcią wyjścia do mieszkańców. Poczynił wiele obietnic i będzie ich dotrzymywał w najbliższej kadencji dyskutując i spierając się z opcją rządzącą w Radzie Miasta Gdańska – dodaje.