Jak dowiedział się nasz reporter, sopoccy strażnicy miejscy zauważyli surfera. Natychmiast wezwali go do wyjścia z wody. Mieszkaniec Gdyni chciał nacieszyć się falami. Strażnicy apelują o rozsądek.
Przypominamy też, że molo w Sopocie zostało całkowicie zamknięte do odwołania. Jak bardzo niebezpiecznie jest w tym miejscu? To można zrozumieć patrząc na poniższe zdjęcia. Warto zaznaczyć, że w wodzie pływają oderwane elementy sopockiego molo.
FOT. JUREK BARTKOWSKI / AGENCJA KFP: