Kilkaset osób zebrało się w Centrum św. Jana w Gdańsku na tradycyjnej kaszubskiej Pustej Nocy

Ten zwyczaj sięga XVI wieku. To ostatnia noc przed pogrzebem, gdy rodzina i znajomi spotykają się przy trumnie zmarłego na wspólnej modlitwie.

Przyjechali Kaszubi z całego regionu, aby pożegnać, jak mówili, „Gdańskiego stolema”. Pieśni pustej nocy wykonały chóry: Pięciolinia z Lini, Discantus z Gowidlina oraz Chór Akademicki Uniwersytetu Gdańskiego.

 
– Dziś wypełniamy swój obowiązek pożegnania się w Pawłem Adamowiczem – mówił Cezary Obracht-Prondzyński, profesor Uniwersytetu Gdańskiego. – My Kaszubi żegnamy Cię Pawle, ale zachowujemy nadzieję, że nasze podziękowania za to, jaki byłeś, dotrą do Ciebie, dotrą do tego lepszego świata. Dziękujmy m.in. za to, że byłeś najbardziej kaszubskim prezydentem Gdańska. Miasto tonie w blasku świec. Rozpacz przeminie, ale pamięć o Tobie pozostanie – dodał.
 
Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau
 
IMG 20190118 194127
Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau
 
IMG 20190118 194240
Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau
 
IMG 20190118 200439
Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau
 

IMG 20190118 204704

Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj