W kondukcie z trumną prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza szła najbliższa rodzina prezydenta – żona Magdalena oraz córki Antonina i Teresa. W ostatniej drodze prezydentowi towarzyszyły tłumy gdańszczan. W Bazylice Mariackiej za kwadrans rozpoczynie się właśnie msza święta.
Fot. Radio Gdańsk/Jacek Klejment
Podczas przemarszu biły dzwony kościoła św. Katarzyny, a także dzwony w innych świątyniach, które mijał kondukt. Gęstym szpalerem wzdłuż jego trasy ustawili się mieszkańcy miasta; w wielu oknach zapalono znicze i wystawiono flagi Gdańska.
Kościół zostanie zamknięty o północy. Do tego czasu będzie trwało czuwanie i modlitwy. Ponowne otwarcie bazyliki w sobotę o 10:00.