– To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie państwa przodkowie, wasi dziadkowie, ojcowie, gdyby nie Kaszubi, którzy na tej ziemi przetrwali ze swoim głębokim poczuciem odrębności, polskości i wierności Rzeczypospolitej. Przetrwali najtrudniejsze chwile, germanizację, prześladowania. 100 lat temu przyszli w to miejsce, by towarzyszyć generałowi Józefowi Hallerowi, polskim żołnierzom i politykom, którzy przybyli z Warszawy, by razem z nimi świętować. Wtedy rybacy z Pucka, Kaszubi, trzymając wiosła, jako strażnicy polskiego Bałtyku, przekazali pieczę i straż nad morzem polskim żołnierzom, którzy tu przybyli. To wielka zasługa ludzi tej ziemi, ludzi zawsze wiernych Polsce, którzy przez stulecia nie wahali się za Polskę i polskość płacić ceny najwyższej.
Prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem (fot. PAP/Adam Warżawa)
– Chcę pokłonić się Pomorzu, Kaszubom, ludziom tej ziemi i grobom tych, którzy walczyli tu o Polskę i polskość. W to stulecie, w imieniu całej Rzeczypospolitej, rodaków mieszkających w Polsce i na całym świecie, Bóg wam zapłać za służbę i niezłomną wierność Pomorzu, Polsce, Bałtykowi, za to wszystko, dzięki czemu możemy być tu dziś razem, stać na polskim wybrzeżu, możemy trzymać się za ręce, mówiąc: „jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy”. Szczęść wam Boże, Kaszubi! – zakończył prezydent.