Marcin Lijewski wyłączony z gry na sześć tygodni

Jak ustaliło Radio Gdańsk popularny „Szeryf” naderwał mięśnie brzucha podczas rozgrywek Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Oznacza to, że Lijewski nie pomoże kolegom z Wybrzeża w dwóch ostatnich meczach w tym roku. Rozczarowania tym faktem nie kryje prezes gdańskiego klubu Zbigniew Trzoska, który opisuje przebieg niefortunnego zdarzenia. – Schylił się, chciał podać piłkę do kolegi i poczuł ból przy żebrach. Ma naderwane mięśnie brzucha. Jest to o tyle przykra kontuzja, że nie można działać na nią interwencyjnie tylko trzeba czekać. Wstępne diagnozy mówią, że Marcin będzie wyłączony z gry od 4 do 6 tygodni. To już pewne, że na razie nie będzie mógł nam pomóc, mówi Trzoska.

Wyjazd Lijewskiego do Kataru był jednym z warunków kontraktu pomiędzy zawodnikiem, a Wybrzeżem. – Umawialiśmy się na ten wyjazd i nie mogę mieć do Marcina żadnych pretensji. Nie zrobił sobie tego specjalnie. Na ten wyjazd musieliśmy się zgodzić, bo jeżeli byśmy się nie zgodzili, to Marcin pewnie nie był by naszym zawodnikiem, podkreślił Trzoska

Zespól bez jednego ze swoich liderów będzie musiał sobie radzić w dwóch najbliższych spotkaniach – pucharowym z Nielbą Wągrowiec i ligowym z Zagłębiem Lubin.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj