Po bardzo przekonywującym zwycięstwie nad Prosseco Conegliano, siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot w ćwierćfinale Pucharu CEV zmierzą się z mistrzyniami Rumunii Stiintą Bacau. Sopocianki pierwsze z dwóch spotkań rozegrają na wyjeździe. Jest ono zaplanowane na 3-5 marca. Rewanż odbędzie się tydzień później w Sopocie. Z rezultatu losowania szczęśliwy jest trener sopocianek Lorenzo Micelli. – Cieszę się, że zagramy ze Stiintą. To dobre losowanie. Rumuński zespół jest drużyną podobną do naszej, dlatego dobrze nam będzie z nimi grać. Poza tym – znamy ich. Graliśmy ze Stiintą w turnieju przedsezonowym w Belgii.
13 września ubiegłego roku sopocianki wygrały w Belgii ze Stiintą 3:2. Rumunki zajęły 3. miejsce w tym turnieju za zwycięskim PGE Atomem i Paris Stade de France. Zespół z Bacau jest drużyną dobrze znaną polskim kibicom. W zeszłym sezonie Ligi Mistrzyń rywalizował z nimi bowiem zespół z Dąbrowy Górniczej. W tej edycji rozgrywek o klubowe mistrzostwo Europy Stiinta zajęła ostatnie miejsce w grupie z Fenerbahce Stambuł, Azeryolem Baku i Nantes zwyciężając w zaledwie jednym spotkaniu.