„Atomówki” po puchar pojadą do Kędzierzyna-Koźla

W środę o godz. 18 siatkarki PGE Atomu Trefl zmierzą się w ćwierćfinale Pucharu polski z Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza. Jeżeli podopiecznym Lorenzo Micellego uda się pokonać odwieczne rywalki, na final-four udadzą się do Kędzierzyna-Koźla. W historii oba zespoły spotykały się już 31 razy. 19 z tych spotkań na swoją korzyść rozstrzygnęły „Atomówki”. Mimo słabszej dyspozycji rywalek trener Lorenzo Micelli do meczu podchodzi poważnie. – To bardzo ważne spotkanie, w którym musimy zwyciężyć. Czas na sprawdzanie niektórych wariantów być może nadejdzie u nas dopiero przy ostatnim meczu tej rundy. Na razie jednak mamy w planach Dąbrowę i na niej się skupiamy – mówi Micelli.

Do tej pory rozgrywki o Puchar Polski nie były szczęśliwe dla siatkarek PGE Atomu Trefl. Sopocianki dwukrotnie występowały w finale i dwa razy zwycięstwo padło łupem… Dąbrowy Górniczej. 

To trofeum jest dla naszego klubu ważnym celem, chociaż faktycznie w odróżnieniu od ubiegłych lat nie niesie ze sobą żadnych dodatkowych możliwości. Nasz zespół w tym sezonie walczy o wszystko w rozgrywkach, w których bierzemy udział. Przystępując więc do Pucharu Polski też chcemy go wygrać, wyjaśnia środkowa PGE Atomu Trefla, Zuzanna Efimienko.

Początek środowego spotkania o godz. 18:00 w Ergo Arenie.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj