Siatkarki PGE Atomu Trefl w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu CEV zmierzą się z Tureckim Galatasarayem Stambuł. W dotychczasowej historii „Atomówkom” nie udało się zwyciężyć z zespołami, z nad Bosforu. Sopocianki opromienione zdobyciem Pucharu Polski, wygrały także pierwsze ćwierćfinałowe starcie w Mistrzostwach Polski z Budowlanymi Łódź. Teraz podopieczne Lorenzo Micellego czeka ciężka przeprawa w europejskich pucharach. Na drodze „Atomówek” stanie Galatasaray Stambuł. Turczynki w pokonanym polu zostawiły m.in. Tauron Banimex MKS Dąbrowę Górniczą i Rosyjską Omiczkę Omsk.
Trener sopocianek Lorenzo Micelli zdaję sobie sprawę z siły rywalek. – To czwarta drużyna pod względem siły w lidze tureckiej, w moim mniemaniu mocniejsza od Chemika Police, jeśli by te zespoły zestawić. To nie jest jednak tak, że są poza naszym zasięgiem. Musimy zagrać naprawdę, ale to naprawdę absolutne maksimum tego, na co nas stać, mówi Włoski szkoleniowiec.
Na dobry wynik liczy kapitan sopockiego zespołu Izabela Bełcik. – Bardzo się cieszymy, że doszłyśmy do tej najlepszej czwórki Pucharu CEV. Mam nadzieję, że zdrowie nam dopisze i powalczymy z drużyną ze Stambułu, choć to jeden z lepszych zespołów w Europie.
Początek spotkania w Ergo Arenie o godz. 18.