Robert Lewandowski strzelając pięć goli w 9 minut przeszedł do historii. Polski zawodnik „zdetonował” Allianz Arenę między 51 a 60 minutą meczu Bayern Monachium VFL Wolfsburg. Trener Bawarczyków Pep Guardiola nie mógł wyjść z podziwu. Po meczu Guardiola stwierdził, że nie ma pojęcia jak to się stało. – Nigdy czegoś takiego nie widziałem ani jako trener, ani jako piłkarz. Nie umiem tego wyjaśnić. Napastnik reprezentacji Polski snajperski geniusz ujawnił już wcześniej. W półfinałowym spotkaniu Ligi Mistrzów w sezonie 2012/2013 między Borussią Dortmund a Realem Madryt. Nikt nie przewidział, że Polak rozniesie Królewskich, strzelając cztery gole. Każdy kolejny zdobywany na Signal Iduna Park wprawiał kibiców w euforię
W polskiej ekstraklasie znajdujemy kilka przypadków „znęcania się” napastników nad bramkarzami . W meczu 23. kolejki sezonu 2014/2015 pomiędzy Pogonią Szczecin, a Lechem Poznań napastnik portowców Marcin Robak pokonał Macieja Gostomskiego aż pięć razy. Teraz zamierza to „odpokutować” grając w barwach mistrza Polski. Na razie idzie mu niespecjalnie…
W ciągu ostatnich 25 lat na „piatkę” spisali się czterej inni piłkarze. Po pięć goli strzelili: Krzysztof Gajtkowski (Lech Poznań, 2003), Maciej Żurawski (Wisła Kraków, 2001), Jacek Dembiński (Widzew Łódź, 1997) i Andrzej Juskowiak (Lech Poznań, 1990).
W 2006 roku mało znany napastnik Diego Milito „uciszył” piłkarski świat. Przeciętna drużyna ligi hiszpańskiej – Real Saragossa, gdzie Argentyńczyk występował przed transferem do Interu Mediolan, pokonał Los Blancos 6:1! Milito pokonał Ikera Casillasa cztery razy. Jeden z winowajców , obrońca Realu Sergio Ramos nie mógł uwierzyć, że pozwolił na tak wysoką porażkę, Nie przypuszczał, że siedem lat później w podobny sposób zostanie upokorzony przez Roberta Lewandowskiego. Kariera Milito zaczęła się na dobre w 2009, kiedy przeszedł z Genoi do Interu. Pod wodzą Jose Mourinho zdobył Mistrzostwo Włoch, wygrał Ligę Mistrzów, Puchar i Superpuchar Włoch oraz Klubowe MŚ.
Godnym podziwu wyczynem jest występ napastnika Rayo Vallecano po poprzedniego sezonu La Ligi. Alberto Bueno potrzebował niespełna 15 minut na strzelenie 4 goli w meczu z Levante. Od 1942 nikt szybciej w hiszpańskich rozgrywkach nie pokonał bramkarza tyle razy.
Nie można zapomnieć o największym „golleadorze” współczesnego świata . Cristiano Ronaldo w 3. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy przełamał strzelecką blokadę. Padło na Granadę, gdzie Portugalczyk pokonał bramkarza aż pięć razy. Potrzebował zaledwie 13 minut na skompletowanie klasycznego hat-tricka. Nie był to jednak wyczyn jednorazowy. W meczu grupowym LM z Szachtarem Donieck w ciągu 24 minut trzykrotnie bramkarz rywali wyciągał piłkę z bramki.
Wszystko to nic w porównaniu z osiągnięciem Yanicka Djouzi Manzizili. Zawodnik Kongo United strzeli 21 goli w wygranym 30:0 meczu z Balrog Botkyrka Sodertaelje. Anonimowi pozostają strzelcy goli w meczu ligi madagaskarskiej, w którym AS Adema wygrał ze Stade Olimpique l’Emyrne 149:0.