Siatkarki PGE Atomu Trefl Sopot zgodnie z planem rozpoczęły zmagania w nowym sezonie Orlen Ligi. Podopieczne Lorenzo Micellego pokonały na wyjeździe Developer SkyRes Rzeszów 3:0. Developers SkyRes Rzeszów – PGE Atom Trefl Sopot 0:3 (25:18, 25:23, 25:15)
Ostatnie spotkanie nie napawało jednak optymizmem. Sopocianki wyraźnie przegrały starcie o Superpuchar Polski z Chemikiem Police, a rzeszowianki przed spotkaniem z wicemistrzyniami Polski otwarcie mówiły, że chcą sprawić niespodziankę.
Sopocianki do spotkania podeszły bardzo zmobilizowane. W szeregach „Atomówek” zadebiutowała wicemistrzyni Europy Maret Balkestein-Grothues. Pierwsza partia upłynęła pod dyktando sopocianek, które od samego początku kontrolowały przebieg seta. Dopiero pod koniec pierwszej odsłony podopieczne Lorenzo Micellego nieco się zdekoncentrowały i miały problem ze zdobyciem ostatniego punktu w partii. Lorenzo Micelli ratował się wzięciem czasu, a punkt na wagę zdobytej partii zdobyła Klaudia Kaczorowska.
W drugim secie obie drużyny toczyły bardzo wyrównany bój. Przy jednopunktowym prowadzeniu rzeszowianek trener postanowił zmienić Annę Miros, która wyraźnie nie radziła sobie tego dnia w ataku. W jej miejsce weszła wracający po kontuzji Katarzyna Zaroślińka. Rzeszowianki były bardzo blisko zdobycia premierowego seta ponieważ pod koniec partii wyszły na prowadzenie 22:20. Na posterunku była jednak Maret Balkestein-Grothues, która przy wyniku 23:22 dla rzeszowianek zdobyła dwa punkty z rzędu, a seta po raz kolejny zakończyła Kaczorowska.
W trzeciej, jak się później okazało, finałowej partii sopocianki nie pozostawiły gospodyniom złudzeń. Podopieczne Lorenzo Micellego przez całego seta pewnie prowadziły i zwyciężyły 25:15 zapewniając sobie pierwsze trzy punkty w meczu inaugurującym sezon Orlen Ligi.