Pewne zwycięstwo odnieśli w Gdańsku siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. Podopieczni Andrzeja Kowala wygrali z Lotosem Trefl 3:0 (25:23, 25:20, 25:20). Lepiej środowe spotkanie rozpoczęli siatkarze z Gdańska. Wicemistrzowie Polski już na początku pierwszej partii zbudowali trzypunktową przewagę. Nie potrafili jej jednak utrzymać i to zespół z Rzeszowa schodził na pierwszą przerwę techniczną z prowadzeniem 8:7. Wyrównany pojedynek, punkt za punkt, toczył się praktycznie do samego końca pierwszego seta. W końcówce punktowa zagrywka Drzyzgi dała mistrzom Polski prowadzenie 23:21. Gdańszczanie nie zdołali odrobić dwupunktowej straty i to rzeszowianie triumfowali w pierwszym secie 25:23.
Druga partia znowu rozpoczęła się lepiej dla podopiecznych Andrea Anastasiego. Prowadzenie 3:0 i wyrównana walka do stanu 17:17. Od tego momentu na parkiecie dominowali siatkarze z Rzeszowa. Podopieczni Andrzeja Kowala wykorzystywali głównie błędy Lotosu Trefl i dzięki temu zbudowali czteropunktową przewagę, której nie oddali już do końca seta, którego zakończył błąd Troya.
Gdańszczanie nie zamierzali się poddawać. W trzecim secie zespoły po raz kolejny walczyły punkt za punkt. Gdańszczanom udało się nawet wyjść na prowadzenie 13:10, ale rzeszowianie szybko zniwelowali straty i zdobyli 6 punktów z rzędu. Wyraźnie podbici gdańszczanie nie nawiązali już równorzędnej walki i także trzecia partia zakończyła się zwycięstwem Asseco Resovii 25:20 i całego meczu 3:0.
Gdańszczanie żeby myśleć o walce, o brązowy medal mistrzostw Polski, muszą wygrać kolejny mecz przeciwko MKS Będzin.