Od porażki rozpoczęli sezon piłkarskiej ekstraklasy piłkarze Lechii Gdańsk. Podopieczni Piotra Nowaka przegrali na wyjeździe z Wisłą Płock 1:2. Bramkę dla Lechii zdobył w 15. minucie Marco Paixao. Od początku piątkowego spotkania, to Lechia dominowała na boisku. Podopieczni Piotra Nowaka byli też zdecydowanym faworytem do zwycięstwa na inaugurację Lotto Ekstraklasy. Biało-zieloni zaczęli od mocnego uderzenia. W 15. minucie piłkę na lewej stronie boiska odzyskał Sławomir Peszko i pobiegł z nią na skraj pola karnego. Reprezentant Polski dośrodkował w pole karne, tam był Marco Paixao, a Portugalczyk głową skierował piłkę do bramki.
Radość gdańszczan nie trwała za długo. W 23. minucie do wyrównania doprowadził Przemysław Szymiński. Lechia po utracie bramki nie grała dobrego spotkania. Swoje okazję zmarnował m.in. Rafał Wolski i Marco Paixao, a Wisła Płock nastawiła się na grę z kontry. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.
W drugiej odsłonie meczu obraz gry się nie zmienił. Lechia grała „na stojąco”. Odpowiedzialni za kreację gry Milos Krasić i Rafał Wolski nie mieli większego pomysłu jak zaskoczyć defensywę beniaminka. To co nie udało się gdańszczanom, udało się gospodarzom. W 77. minucie po strzale jednego z połocczan piłkę ręką w polu karnym dotknął Jakub Wawrzyniak. Sędzia się nie zawahał i wskazał na jedenasty metr od bramki.
Zwycięskiego gola z rzutu karnego zdobył Dominik Furman, który technicznym strzałem pokonał Vanję Milinkovića-Savića.
Kolejne spotkanie Lechia rozegra na wyjeździe przeciwko Górnikowi Łęczna.
Wisła Płock – Lechia Gdańsk 2:1 (1:1)
Bramki: Szymiński (23.), Furman (77. karny) – M. Paixao (15.)
Żółte kartki: Reca – Chrapek, Maloca, Krasić, Wawrzyniak, Kuświk
Wisła: Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Bożić, Stępiński – Rogalski, Furman – Hemeha (58. Kun), Iliew (88. Kante), Reca (73. Wlazło) – Lebedyński
Lechia: Milinković-Savić – Janicki, Maloca, Wawrzyniak (78. Mak) – Wojtkowiak, Chrapek, Krasić, Wolski, Peszko (61. Pawłowski) – F. Paixao (59. Kuświk), M. Paixao.