Poczet pomorskich olimpijczyków. Zobacz, kto będzie reprezentował nasz region w Rio de Janeiro

Na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro wystąpi 15 sportowców z Pomorza. Już od tygodnia przedstawiamy na naszej antenie sylwetki każdego z nich i oceniamy szansę na ich sukces w stolicy Brazylii.
ŻAGLE

Przed czterema laty po brąz w klasie RS:X sięgnęli warszawianka Zofia Klepacka i sopocianin Przemysław Miarczyński. Teraz do podium mają zamiar dopłynąć Małgorzat Białecka z SKŻ Ergo Hestia Sopot i Piotr Myszka z AZS AWFiS Gdańsk. Oboje będą debiutować na igrzyskach, ale oboje są także tegorocznymi mistrzami świata, a to zobowiązuje.

Myszka wreszcie wygrał wewnętrzną rywalizacje ze swoim przyjacielem, ale także największym konkurentem wspomnianym Miarczyńskim. Na zatoce Guana bara poza walką z rywalami nasi windsurferzy będą musieli radzić sobie z licznymi przeszkodami. Myszka po rekonesansie w Rio podkreślał, że utrudnieniem u wybrzeży będzie brudna woda, w której pływa mnóstwo śmieci. Chwila nieuwagi i można zderzyć się np. z telewizorem albo lodówką. Najniebezpieczniejsze, bo najbardziej niepozorne są jednak małe reklamówki. Początek olimpijskich regat w deskowej klasie RS:X 8 sierpnia w poniedziałek.

49ER

Żeglarze stanowią najliczniejszą grupę spośród reprezentantów Pomorza, którzy wystartują na igrzyskach olimpijskich. Komu będziemy kibicować w Rio de Janeiro? Łukaszowi Przybytkowi i Pawłowi Kołodzińskiemu oraz Irminie Mrózek-Gliszczyńskiej.

Zawodnicy AZS AWFiS Gdańsk w Londynie zajęli trzynaste miejsce, żeglarka z Chojnic będzie debiutować na igrzyskach. Przybytek i Kołodziński popłyną w klasie 49er natomiast Mrózek Gliszczyńska, która jest pierwszą w historii rodowitą chojniczanką, która będzie miała szansę powalczyć o medal olimpijski, wystąpi wspólnie z Agnieszką Skrzypulec w klasie 470. Obie zawodniczki nie mają na koncie większych sukcesów. Kołodziński i Przybytek w poprzednim roku zdobyli w Porto brązowy medal mistrzostw Europy. W kwietniu tego roku w Barcelonie uplasowali się tuż za podium.

SZTUKI WALKI

Dwoje reprezentantów sztuk walki z Pomorza wystąpi w letnich igrzyskach olimpijskich. Szanse na medal ma między innymi judoczka Daria Pogorzelec. 26-letnia zawodniczka Wybrzeża Gdańsk przed czterema laty w Londynie otarła się o olimpijskie podium. Brak medalu zmotywował ją do ciężkiej pracy i jak podkreśla z Brazylii ma zamiar wrócić z krążkiem na szyi. W Rio wie jak wygrywać bo w tym mieście, w 2011 roku wygrała Światowe Igrzyska Wojskowe.

Daria jest starszym marynarzem i absolwentką Politechniki Gdańskiej. Po zakończeniu kariery chciałaby zostać dziennikarką radiową. Kiedyś zaprosiliśmy ją nawet do współprowadzenia naszej weekendowej audycji „Z boisk i stadionów”. Wypadła na prawdę bardzo dobrze, zwłaszcza w tematyce żużlowej, w której jest zakochana. Liczymy na to, że Daria będzie skutecznie rzucała rywalkami na tatami.

Tomasz Jabłoński jest  zawodnikiem SAKO Gdańsk. 28-letni pięściarz w przeciwieństwie do Pogorzelec zadebiutuje na igrzyskach. Będzie pierwszym od ośmiu lat polskim bokserem, który wystąpi na największej sportowej imprezie świata. W ubiegłym roku w Samakowie został wicemistrzem Europy w kategorii do 75 kg. Od tego czasu nie przytył i w Rio wystąpi właśnie w kategorii w wadze średniej. Rozmawialiśmy z Tomaszem przed wylotem do Brazylii i powiedział, że w boksie obawiać trzeba się każdego, ale nie bać. Zdradził, że w odpowiednim przygotowaniu pomaga mu psycholog. W boksie od pieści ważniejsza jest głowa. Tomasz Jabłoński walkę o olimpijski medal zacznie czwartego dnia igrzysk, 8 sierpnia w poniedziałek.

SIATKÓWKA I PIŁKA RĘCZNA

Siatkarze i piłkarze ręczni są jedynymi przedstawicielami gier zespołowych, którzy będą reprezentować Polskę na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.  W Brazylii zabraknie szczypiornistów z pomorskich klubów. Jest za to jeden siatkarski rodzynek. Chodzi o Mateusza Mikę.

Przyjmujący Lotosu Trefl Gdańsk jako nastolatek zdobywał laury podczas Turnieju Nadziei Olimpijskich i Olimpiady Młodzieży. Teraz zadebiutuje na dorosłych igrzyskach. Trema żółtodzioba na pewno go nie sparaliżuje. Jest przecież mistrzem świata sprzed dwóch lat. W drużynie Stephana Antigi ma odgrywać kluczową role. Co do piłkarzy ręcznych. To reprezentantów klubów z Pomorza brakuje, ale nie brakuje zawodników wywodzących się z Pomorza. Polscy piłkarze ręczni i siatkarze pierwsze mecze na igrzyskach rozegrają w niedziele. Szczypiorniści o 21.40 zmierzą się z Brazylijczykami, a siatkarze o 20.00 z Egiptem.

WIOŚLARZE

Dwóch wioślarzy, ale z różnych osad. Tym razem przedstawiamy Mateusz Biskupa, który wystartuje w czwórce podwójnej. W pochodzącym z Lisewa Malborskiego 22-latku możemy upatrywać następcy Adama Korola. Z mistrzem olimpijskim z Pekinu Biskup ma styczność na co dzień trenując na gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. Nie ukrywa, że Korol jest jego idolem. Mateusz za wiosła chwycił dopiero sześć lat temu. Wcześniej grał w piłkę nożną i siatkówkę. Na torze wioślarskim w Rio zaprezentuje się także jego kolega ze studiów i z klubu Miłosz Jankowski, który jest zdecydowanie bardziej doświadczony od Mateusza. Miłosz trenuje od 13 lat. Jego specjalnością jest pływanie w dwójce podwójnej wagi lekkiej. Wraz ze swoim kolegą z osady był młodzieżowym wicemistrzem świata. Ma także w dorobku medale Pucharu Świata.

LEKKOATLETYKA

W Rio miało wystartować czworo lekkoatletów z naszego regionu, ale w poprzednim tygodniu Karolina Tymińska z wielkim smutkiem poinformowała, że rezygnuje z wyjazdu z powodu kontuzji. Mimo poważnych kłopotów ze zdrowiem, rękawice podejmie Anna Kiełbasińska. Urodzona w Warszawie sprinterka, która od niedawna reprezentuje SKLA Sopot na początku roku za pośrednictwem facebooka ujawniła, że cierpi na poważną chorobę autoimmunologiczną.

– Zostałam postawiona przed najtrudniejszą decyzją w moim życiu: albo zostać w domu, zrezygnować ze sportu i poczekać, aż sytuacja wróci do normy, albo potraktować to jako wyzwanie. Pierwszą opcję uznałam za tchórzostwo, napisała 26-letnia Kiełbasińska, dla której będą to drugie igrzyska. W Londynie odpadła w eliminacjach na 200 metrów. W Rio pobiegnie na tym samym dystansie. Jest także jedną z kandydatek do sztafety.

Patryk Dobek to jeden z trojga reprezentantów SKLA Sopot którzy wystąpią na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Pierwszy raz na bieżni pojawi się 15 sierpnia. Wówczas pobiegnie w eliminacjach na 400 metrów przez płotki. Jeśli przebrnie je pomyślnie to kolejnego dnia wystartuje w półfinale, a 18 sierpnia miejmy nadzieje, że w finale, który jest jego celem minimum. Rok temu dostał się do finału mistrzostw świata w Pekinie i zajął w nim siódme miejsce. 2015 rok był dla niego bardzo udany. W Talinie został młodzieżowym mistrzem Europy. Ostatnio miał jednak problemy z kolanem co nieco utrudniło mu przygotowania do igrzysk. Mimo iż ma zaledwie 22 lata będzie to już jego drugi olimpijski wyjazd. Przed czterema laty w Londynie był bardziej turystą. Ostatecznie nie wystąpił w sztafecie czterystumetrowców. W Brazylii będzie brany pod uwagę jeśli chodzi o start w sztafecie, ale od jakiegoś czasu już nie biega płaskich dystansów, a specjalizuje się w płotkach. Do lekkoatletyki trafił z boiska piłkarskiego. Kiedyś w rozgrywkach juniorskich strzelił dwa gole w meczu przeciwko Lechii Gdańsk i był bliski przenosin do gdańskiej szkoły sportowej. Jego talent biegacza rozkwitł dzięki programowi Energa Athelitc Cup.

Poza Patrykiem Dobkiem na igrzyskach olimpijskich w Rio wystąpi jeszcze biegaczka SKLA Sopot Angelika Cichocka. Baranowska pływanie, Daniluk strzelectwo. Baranowska z Pomorzem aktualnie związana jest wyłącznie barwami klubowi. Na co dzień mieszka w Niemczech, ale w Rio popłynie jako zawodniczka AZS AWFiS. Będzie to jej drugi start. Debiutowała w 2008 roku w Pekinie w wieku zaledwie 21 lat. Zdobywała medale mistrzostw Europy i ustanawiała rekordy Polski. Później miała jednak długi czteroletni rozbrat z basenem. Po powrocie najpierw musiała zrzucić nadwagę, później zdobyła mistrzostwo Polski i wywalczyła przepustkę olimpijską. Pierwszy start Baranowskiej 8 sierpnia w eliminacjach na 200 metrów stylem zmiennym. Piotr Daniluk to strzelec wyborowy Floty Gdynia, której barw broni już od 20 lat. 34-letni bosman marynarki wojennej w Rio wystąpi w konkurencji pistoletu szybkostrzelnego z 25 metrów oraz pistoletu pneumatycznego z 10 metrów. Przed czterema laty wywalczył kwalifikacje olimpijską, ale w igrzyskach nie wystąpił. Debiut w Rio zaliczy w te sobotę.

Mariusz Hawryszczuk/Wojciech Luściński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj