Polski sztangista wykluczony z igrzysk w Rio za doping. „Chyba mi się to śni, brak mi słów”

Ciężarowiec Tomasz Zieliński przyłapany na dopingu i wykluczony z naszej reprezentacji na igrzyska w Rio de Janeiro. Taką decyzję podjął prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Sportowiec broni się przed zarzutami.

– Chyba mi się to śni, brak mi słów. Nigdy się nie dopingowałem – zapewnił przyłapany na stosowaniu niedozwolonych środków ciężarowiec Tomasz Zieliński, cytowany przez PAP. Start w igrzyskach w Rio de Janeiro w kat. 94 kg miał zaplanowany na 13 sierpnia. Jak podkreśla, miał trzy kontrole przed przyjazdem do Rio i wszystkie były negatywne.

W organizmie Zielińskiego wykryto nandrolon (lek o działaniu anabolicznym i androgennym). Wynik kontroli przeprowadzonej w Rio de Janeiro potwierdziło badanie tzw. próbki B. Szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki podjął decyzję o wykluczeniu Zielińskiego z reprezentacji Polski. Zawodnik musi opuścić wioskę olimpijską.

TO MIAŁY BYĆ JEGO DRUGIE IGRZYSKA

Tomasz Zieliński jest aktualnym mistrzem Europy w kategorii do 94 kilogramów. To jego drugie igrzyska w karierze. W Londynie cztery lata temu zajął 9 miejsce. Największe sukcesy odnosił jako junior. W 2009 roku zdobył brązowy medal na mistrzostwach świata do lat 20, a rok – później srebrny. Jest też dwukrotnym wicemistrzem Europy.

Tomasz Zieliński jest młodszym bratem Adriana Zielińskiego, który w Rio broni złotego medalu z Londynu w kategorii do 85 kilogramów.

IAR/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj