Krzysztof Głowacki nie jest już mistrzem świata bokserskiej organizacji WBO w wadze junior ciężkiej. Podczas gali w Gdańsku Polak jednogłośnie przegrał na punkty z Ukraińcem Ołeksandrem Usykiem. Sędziowie byli jednomyślni w ocenach i punktowali 119:109, 117:111 i 117:111 na korzyść ukraińskiego pięściarza. Walce, która odbyła się w Ergo Arenie, przyglądali się z trybun m.in. bokserzy Witalij Kliczko, Dariusz Michalczewski, Krzysztof Włodarczyk, Mariusz Wach, a także trener kadry Polski w boksie Zbigniew Raubo oraz wicemistrz olimpijskim w rzucie dyskiem Piotr Małachowski.
Pojedynek Głowackiego z Usykiem był zacięty tylko w pierwszej części. Od VI rundy dość wyraźnie przeważał Ukrainiec, który w XI rundzie kilkoma bardzo silnymi ciosami doszedł Głowackiego.
Była to pierwsza porażka Polaka w 27 walkach na zawodowym ringu. Głowacki został mistrzem świata w połowie sierpnia ub. roku, a w połowie kwietnia obronił pas.
Ukrainiec to mistrz olimpijski z Londynu; były amatorski mistrz świata i Europy. Zawodową karierę rozpoczął 3 lata temu i pojedynek z Głowackim był jego 10. zwycięską walką.