Wokół meczu Legii Warszawa z Realem Madryt zdążyła powstać już niezwykła otoczka. Powrót Polaków do Ligi Mistrzów po 20 latach, zamieszanie z kibicami, wysoka porażka Legii z Borussią. Smaczki nie dotyczą jednak jedynie sportowej sfery. Mecz w Madrycie to świetna okazja choćby dla miłośników zakładów bukmacherskich.
Takie kursy jak przed wtorkowym meczem zdarzają się naprawdę rzadko. Przykładem jest oferta dla kibiców, którzy wierzą w zwycięstwo Legii. Taki rezultat ma kurs 81.00 (bet365). Jeśli ktoś w ten zakład zainwestował 100 złotych, to ma szansę na wygraną rzędu ponad 1,8 tysiąca złotych!
W gorszej sytuacji są kibice pewni zwycięstwa Realu. Przy kursie 1,02 (bwin) postawione 100 złotych może im dać ostatecznie zaledwie… 2 złote.
BRAMKI STRZELĄ OBIE DRUŻYNY?
Bukmacherzy oferują oczywiście znacznie więcej zakładów niż tylko ostateczny rezultat. Na przykład STS dawał możliwość wyboru, czy bramkę strzelą obie drużyny, czy tylko jedna. Kurs na pierwszą opcję to zaledwie 1,60, na drugą 2,05. To oznacza, że większość stawia na to, że tylko „Królewscy” będą trafiali do siatki.
ZA ZŁOTÓWKĘ… 750 ZŁ
Przed bardziej ambitnymi kibicami stała też możliwość postawienia na dokładny wynik meczu. Pod lupę weźmy ewentualne przegraną i zwycięstwo Legii 2:0. W przypadku wygranej Realu takim wynikiem za każdą złotówkę dostaniemy 11,5 zł. Prawdziwą fortunę można zbić, gdy to Legia osiągnie tak imponujący wynik. W takim wypadku za złotówkę dostajemy aż… 750 złotych!
RONALDO KONTRA NIKOLIĆ
Nie tylko liczbę bramek możemy obstawiać, ale także piłkarzy, którzy będą je strzelać. W tym aspekcie najbardziej ceniony jest oczywiście jeden z najlepszych piłkarzy świata Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w tej edycji Ligi Mistrzów do siatki trafiał już 2 razy. Czy tę liczby powiększy w meczu z polską drużyną? Na taką możliwość obowiązuje kurs na poziomie 1,15.
Jeśli chodzi o drużynę z Warszawy, to, według bukmacherów, największą szansę na gola ma napastnik Nemanja Nikolić. Kurs na takie wydarzenie to 5,00.
mili