Jako MH Automatyka Gdańsk zagrają w środę z GKS Tychy gdańscy hokeiści. Z nazwy wypadł człon „Stoczniowiec 2014”.
Budujemy własną tożsamość, ale nie zrywamy z tradycją – mówi wiceprezes Arkadiusz Bruliński. Element nazwy nawiązujący do Stoczniowca ograniczał transparentność projektu zrealizowanego w 2014 roku. Skojarzenia i z GKS Stoczniowiec, który posiada klika sekcji utrudniały funkcjonowanie. Na rekompensatę MH Automatyka Stoczniowiec 2014 nie miał co liczyć i przy okazji rozliczeń za korzystanie z hali Olivia traktowany był bez żadnych przywilejów. Wiceprezes MH Auomatyki – Arkadiusz Bruliński w rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim wyjaśnia intencje zarządu klubu.
Posłuchaj rozmowy:
W związku z wieloma pytaniami i komentarzami kibiców zdecydowaliśmy się na dodatkowe oświadczenie ws. zmiany nazwy naszego zespołu na MH Automatyka Gdańsk – oświadczenie wiceprezesa klubu – Arkadiusza Brulińskiego.
OŚWIADCZENIE ZARZĄDU W SPRAWIE ZMIANY NAZWY
W związku z wieloma wątpliwościami i pytaniami kibiców gdańskiego hokeja zdecydowaliśmy się na dodatkowe wyjaśnienie kulis związanych ze zmianą nazwy klubu hokejowego w Gdańsku. Gdy w 2014 roku tworzyliśmy Pomorski Klub Hokejowy 2014 naszym celem była reaktywacja profesjonalnego hokeja w Gdańsku pod szyldem nowej organizacji. Rozważania na temat nazwy samej drużyny toczyły się długo. Ostatecznie zostaliśmy przy „MH Automatyka Stoczniowiec 2014 Gdańsk”. Z perspektywy kilku lat funkcjonowania możemy potwierdzić naiwność naszego założenia, że dodatkowe zaznaczenie „2014” w głównym członie nazwy pozwoli kibicom, instytucjom, innym klubom czy sponsorom – w tym również potencjalnym partnerom biznesowym – oraz całej społeczności związanej z hokejem w Trójmieście na rozróżnienie dwóch klubów, które w jednym mieście funkcjonują z tym samym członem w nazwie. Okazało się to niemożliwe.
Od początku naszej działalności nie było praktycznie ani jednego spotkania biznesowego, którego nie zaczęlibyśmy wyjaśnienia, że jesteśmy nowopowstałym, odrębnym i niezależnym klubem. Historia gdańskiego hokeja nie zawsze była przedstawiana w pozytywnym świetle i to na naszych barkach pozostał trud zmiany nastawienia i przekonania wielu osób do „nowego otwarcia”.
Od początku naszej działalności wysłaliśmy niezliczoną liczbę próśb o zmianę lub korektę naszej nazwy do klubów, mediów, instytucji, urzędów. Trud ten okazał się daremny. Do tej pory nadal w wielu miejscach widzimy logo GKS Stoczniowiec i „gołą” nazwę „Stoczniowiec”. Pojawiają się one w wielu relacjach medialnych, na plakatach czy w serwisach internetowych. W komentarzach wielokrotnie zarzucano nam, że jesteśmy powiązani z innym klubem o podobnej nazwie. Nasi sponsorzy szukali informacji o zawartej umowie na stronie GKS Stoczniowiec, a lwia część korespondencji zarówno elektronicznej jak też w formie tradycyjnej trafia właśnie do innego klubu, który w swojej nazwie również ma człon „Stoczniowiec”.
Nie szykujemy miejsca w nazwie na nowego sponsora – przy okazji zmiany nazwy pojawiłby się on od razu – natomiast chcemy uszanować to, z kim i w jakim zakresie dotychczas współpracujemy. Zmiana nazwy jest jednym ze sposobów na podkreślenie roli firmy MH Automatyka oraz Miasta Gdańska, które we wspaniały sposób – nie tylko finansowo – zaangażowały się w powstanie i rozwój nowego klubu. Dziś w obliczu poszukiwania środków na dalsze funkcjonowanie klubu chcemy podkreślić naszą wdzięczność dla tego zaangażowania.
Podsumowując – funkcjonujemy od 2014 roku w nowych realiach. Od samego początku postawiliśmy na transparentność naszych działań również w zakresie współpracy ze sponsorami oraz komunikacji z kibicami, z którymi odbyliśmy wiele spotkań informując o zamierzeniach klubu i odpowiadając na zadawane pytania. Cały czas uczymy się zarówno pod względem sportowym, jak też organizacyjnym. Niezależenie od trudności podjętych decyzji możemy potwierdzić, że miały one zawsze jeden cel – jeszcze lepsze funkcjonowanie naszego klubu i w konsekwencji większą satysfakcję kibiców.
Nie zmieniamy barw – pozostaliśmy biało-niebiescy, na koszulkach zawodników pozostaje nasze dotychczasowe logo „S”, a Stoczniowiec pozostaje w naszych sercach jako miejsce, które ukształtowało wiele pokoleń hokeistów w Gdańsku. Obecna zmiana nazwy jest jednak konieczna i tę decyzję nosiliśmy w sobie od dłuższego czasu. Nie była ona łatwa również dla nas, osób, które są pasjonatami hokeja w Gdańsku i właśnie dla jego rozwoju zaangażowały się w budowę nowej organizacji hokejowej. Jednocześnie możemy zapewnić, że niezależnie od nazwy marketingowej wierzymy, że kibice gdańskiego hokeja będą nadal z drużyną na dobre i na złe. Najbliższa okazja nadarzy się już w najbliższą środę (23.11), kiedy o godzinie 18:30 podejmiemy GKS Tychy. Mamy nadzieję, że swoją frekwencją i żywym dopingiem gdańska publiczność udowodni, że najważniejsze jest dla nich dobro drużyny. Zwłaszcza teraz gdy temu młodemu zespołowi nie wiedzie się najlepiej, doping i pozytywne wsparcie jest nam bardzo potrzebne.
Ze sportowym pozdrowieniem
Zarząd Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014
Włodzimierz Machnikowski/puch