Tylko na początku sobotniego spotkania obie drużyny prowadziły równorzędny bój. Przyjezdne na prowadzeniu były tylko przez moment. Vistal był zabójczo skuteczny w ataku. Praktycznie każda akcja podopiecznych Pawła Tetelewskiego kończyła się bramką. Dużą skuteczność w ataku zaprezentowała Brazylijka Macedo, która w 5. minucie dała Vistalowi prowadzenie. Chwilę później podwyższyła Kobylińska i po kwadransie gry gdynianki prowadziły 9:5.
W grze Vistalu nie tylko atak funkcjonował fantastycznie. Wiceliderki tabeli doskonale grały w defensywie, a w bramce błyszczała Weronika Kordowiecka. To głównie dzięki jej fantastycznej postawie gospodynie schodziły na przerwę z prowadzeniem 13:7. Po zmianie stron Vistal nie spuszczał z tonu. Skutecznie atakowała Monika Kobylińska, która już na początku spotkania rzuciła setną bramkę w tym sezonie.
Druga część spotkania także przebiegała pod dyktando gdynianek. Podopieczne Pawła Tetelewskiego powiększały przewagę z minuty na minutę. Duża w tym zasługa również drużyny ze Szczecina, która zagrała fatalny mecz w obronie, a gdynianki błyszczały w ataku i wykorzystywały nawet najmniejsze potknięcia w ekipie Adriana Strużyka. Szczeciński szkoleniowiec sytuację starał się ratować czasem, ale nie zdało to się na zbyt wiele, gdyż gdynianki ostatecznie triumfowały w szlagierze kolejki 27:19.