Wygrane Vistalu Gdynia i UKS-u PCM Kościerzyna, awans Startu Elbląg

Sobota należała do piłkarek ręcznych. Szczypiornistki Vistalu Gdynia poprawiły sobie nastroje po porażce w zeszłej kolejce, bo wygrały z Piotrcovią Piotrków Trybunalski 31:21. Kolejny horror zafundowały kibicom zawodniczki UKS PCM Kościerzyna, które tym razem wygrały jedną bramką z KPR-em Jelenia Góra. KRAM Start Elbląg awansował do ćwierćfinału Challenge Cup po pokonaniu ABU Baku.

W poprzedniej kolejce Vistal sensacjnie przegrał z Energa AZS-em Koszalin 16:22. Gdynianki były zdziesiątkowane plagą chorób oraz kontuzjami. Tym razem wiceliderki spisały się znacznie lepiej i nie dały szans gospodyniom z Piotrkowa Trybunalskiego. Od początku meczu faworytki prowadziły, a kiedy rywalkom udało się doprowadzić do remisu 9:9, przyjezdne odpowiedziały sześcioma kolejnymi zdobytymi bramkami.

W drugiej połowie Piotrcovia starała się odrobić straty i zmniejszyła dystans do trzech goli, ale doświadczony zespół z Gdyni szybko wrócił do dobrej gry i znów powiększył przewagę. Mecz zakończył się wynikiem 31:21.

UKS PCM KOŚCIERZYNA ZNÓW BLISKO REMISU

Tydzień temu, w starciu Piotrcovii z UKS PCM Kościerzyna padł remis 30:30. Tym razem znów drużyna z Kościerzyny była bliska podzielenia się punktami, ale udało jej się rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Przed meczem zespoły w tabeli dzielił tylko jeden punkt i – tak ja można było się spodziewać – spotkanie było bardzo wyrównane. Szczypiornistki z Kościerzyny wygrały 31:30

AWANS KRAM STARTU ELBLĄG W CHALLENGE CUP

KRAM Start Elbląg pokonał ABU Baku w 1/8 finału Challenge Cup. Wyrównany mecz toczył się tylko przez pierwsze dwadzieścia minut. Od tego momentu gospodynie z Elbląga zaczęły budować coraz większą przewagę i choć schodząc na przerwę prowadził tylko 14:12, to mecz wygrały zdecydowanie 32:24. Najwięcej bramek – siedem – zdobyła Aleksandra Dankowska.

Tymoteusz Kobiela
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj