Lider za mocny dla mistrza. GTPR prowadził do przerwy, ale wyraźnie przegrał z Perłą

Perła Lublin okazała się za mocna dla GTPR-u. Gdynianki, choć prowadziły do przerwy, to ostatecznie uległy 22:25. To piąta w tym sezonie porażka mistrza Polski. GTPR nie był faworytem, bo choć ostatnio wskoczył na dobre tory, to Perła zdecydowanie lideruje PGNiG Superlidze kobiet, a do tej pory przegrała tylko raz.

Faworytkami były więc przyjezdne, ale to gospodynie lepiej rozpoczęły spotkanie, którego wynik otworzyła Aleksandra Zych, a po pięciu minutach prowadziły już 3:1. Lublinianki sukcesywnie odrabiały jednak straty i po kwadransie był remis 5:5. Kolejne akcje to walka punk za punkt i na 120 sekund do przerwy podopieczne Marcina Markuszewskiego prowadziły tylko 12:11, ale wtedy jedna z rywalek otrzymała karę dwóch minut, Matieli wykorzystała karnego i gospodynie miał przewagę dwóch „oczek”. Do końca pierwszej połowy obie drużyny trafiły jeszcze po razie i schodziły do szatni przy wyniku 14:12.

RYWALKI LEPSZE W KOŃCÓWCE

Sześć minut gry wystarczyło przyjezdnym do doprowadzenia do remisu 16:16. Pomimo lepszego wejścia w drugą połowę gdynianki nie podłamały się i na kwadrans przed końcem remisowały 19:19, ale wtedy rywalki trafiły dwa razy z rzędu i wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do końca. GTPR próbował jeszcze zmniejszyć straty, ale w końcowych minutach Perła lepiej zagrała w obronie i dowiozła przewagę do końca.

To piąta w tym sezonie porażka gdynianek. Mistrz Polski ma na swoim koncie także trzynaście zwycięstw i zajmuje piąte miejsce w tabeli.

GTPR Gdynia – MKS Perła Lublin 22:25 (14:12)

Tymoteusz Kobiela
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj