Koszykarki z Basketu z nożem na gardle. Gdynianki przegrały ze Ślęzą po raz drugi i w niedzielę mogą zakończyć sezon

Po dwóch meczach we Wrocławiu w pierwszej rundzie play-off Basket Ligi Kobiet był remis 1:1. Gdyniankom nie udało się jednak ponownie objąć prowadzenie w rywalizacji do 3 zwycięstw. Podopieczne trenera Marka Lebiedzińskiego nie wykorzystały atutu własnego parkietu i przegrały ze Ślęzą Wrocław 60:77 (19:24, 17:17, 11:15, 13:21).
Końcowy wynik nie do końca odzwierciedla parkietowe wydarzenia. Spotkanie było wyrównane, a wyraźniejsza przewaga gości zarysowała się dopiero w trzeciej kwarcie. Gdynianki potrafiły jednak odrobić część strat i nie pozwolić faworyzowanej Ślęzie na rozluźnienie.

– W niedzielę na pewno wyciągniemy wnioski i od początku będzie starały się dyrygować tak jak w pierwszym meczu. Wiemy, że jak od początku postawimy im trudne warunki, to później będzie nam się grało łatwo. Jest tylko 1:2 i wszystko jest w naszych rękach. Jesteśmy zmobilizowane i Ślęza przekonała się, że potrafimy pokazać pazurki- mówi Karolina Puss.

Drużyna z Wrocławia wykorzystała jednak mnóstwo prezentów podarowanych przez gospodynie, zwłaszcza w ostatniej części. Gdynianki grające wąską rotacją, co przełożyło się na zmęczenie w końcowej fazie, nie wykorzystały kilku bardzo dobrych okazji by wrócić do gry. Pudłowały spod kosza lub notowały seryjnie straty. W sumie popełniły ich aż 25 w całym spotkaniu

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-2. Czwarte spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 18. także w Gdyni.

Punkty:
Basket 90 Gdynia: Carolyn Swords 16, Monika Grigalauskyte 10, Jelena Skerovic 9, Kamila Podgórna 8, Aneta Kotnis 7, Dominika Miłoszewska 5, Karolina Puss 3, Amalia Rembiszewska 2, Marta Marcinkowska 0.

mh
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj