Chojniczanka znowu remisuje i utrzymuje tytuł lidera Nice 1 Ligi

Drutex-Bytovia, mimo że prowadziła przez większość spotkania w starciu z Pogonią Siedlce, to ostatecznie przegrała 1:3. Chojniczanka Chojnice zanotowała z kolei siódmy remis z rzędu i nadal utrzymuje pozycję lidera Nice 1 Ligi.

„Czarne Wilki” z Bytowa do spotkania z Pogonią podchodziły bardzo zmobilizowane. Było widać to na boisku, gdzie w pierwszej części meczu było bardzo dużo walki i stykowych sytuacji. W 26. minucie po stałym fragmencie gry bitym przez Jakuba Wilka bytowiacy wyszli na prowadzenie. Gola z najbliższej odległości zdobył Alen Ploj.

Druga połowa również mogła zacząć się dla Drutex-Bytovii wybornie. W 53. minucie Mateusz Klichowicz pokonał głową Rafała Misztala, ale sędzia nie uznał gola – jak się później okazało niesłusznie. Koszmar rozpoczął się w 80. minucie. W polu karnym upadł Eusebio Bancessi, a arbiter po kilku sekundach zastanowienia dyktuje rzut karny, który pewnie wykorzystuje Mateusz Żytko. Cztery minuty później Grzegorz Tomasiewicz strzałem z powietrza pokonuje Gerarda Bieszczada i jest 2:1.

W końcówce spotkania Drutex-Bytovia miała jeszcze rzut rożny. W pole karne Pogoni pobiegł Bieszczad, ale piłkę odzyskali goście i Bancessi dopełnił tylko formalności pakując futbolówkę do bramki. Spotkanie zakończyło się wygraną 3:1 Pogoni. Drutex-Bytovia z kolei nadal znajduje się zaledwie na 14. miejscu z dorobkiem 25 punktów.

CHOJNICZANKA „REMIS” CHOJNICE

Kolejny remis zanotowała Chojniczanka Chojnice. Tym razem zawodnicy Piotra Gruszka na własnym stadionie podejmowali Miedź Legnica. Obie drużyny nie stworzyły sobie zbyt wielu sytuacji. W pierwszej części gry najbliższy zdobycia bramki był Bartczak, jednak Łukasz Budziłek popisał się kapitalną paradą. Dłużny nie pozostał również Paweł Kapsa, który wybronił uderzenie Mikołajczaka.

W drugiej części gry na uwagę zasługuję sytuacja z 73. minuty. Tomasz Mikołajczak uderzył zewnętrzną częścią stopy, piłka odbiła się od słupka, a następnie spadła na linię. Futbolówka jednak odbiła się w taki sposób od murawy, że obrońcy Miedzi mogli wyjaśnić całą sytuację. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

„Chojna” mimo kolejnego remisu nadal pozostaje liderem. Wszystko przez to, że jej rywale również stracili punkty. GKS Katowice przegrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a Zagłębie Sosnowiec ze Zniczem Pruszków.

 

BW

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj