Szczypiorniści Wybrzeża dokonali niemożliwego. Gdańszczanie wygrali w Puławach i zagrają o medale

Piłkarze ręczni Wybrzeża z sensacyjnym zwycięstwem. Podopieczni Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego pokonali w meczu wyjazdowym Azoty Puławy 32:29 i awansowali do fazy play-off Superligi z trzeciego miejsca. W ćwierćfinale zmierzą się właśnie z puławianami, którzy mieli już zapewniony awans. Gdańszczanie byli skazywanie na pożarcie przez jedną z najlepszych drużyn w Polsce. Beniaminek Superligi potrzebował przynajmniej punktu, aby bezpośrednio awansować do fazy play-off walki o mistrzostwo Polski. Tu umożliwiła przegrana bezpośredniego rywala gdańszczan Chrobrego Głogów.

AMBITNA WALKA

Już na początku spotkania Azoty zbudowały dwubramkową przewagę i prowadziły 3:1. Gospodarze nie potrafili jednak przewagi powiększyć, a Wybrzeże nie miało nic do stracenia. Już po 8. minutach przyjezdni zdołali doprowadzić do remisu. Niestety beniaminkowi zdarzały się przestoje w grze. Na tym z łatwością korzystali gospodarze, którzy po kolejnym trafieniu Sobola zdołali odskoczyć na cztery bramki (11:7). Wybrzeże jednak się nie poddawało. Wzięciem czasu ratował się Damian Wleklak i najwyraźniej rozmowa z zawodnikami podziałała motywująco. Po powrocie na parkiet, gdańszczanie rzucili aż pięć bramek, przy tylko jednej gospodarzy. Po pierwszych 30. minutach Wybrzeże remisowało z Azotami Puławy 17:17.

BEZBŁĘDNA KOŃCÓWKA

Po zmianie stron po raz kolejny do głosu zaczęli dochodzi gracze z Puław. Po dwóch bramkach z rzędu wyszli na prowadzenie 19:17, ale gdańszczanie po raz kolejny potrafili odrobić straty. Podobna sytuacja zdarzyła się chwilę później, ale raz jeszcze obronną ręką wyszło Wybrzeże. Po raz kolejny w bardzo newralgicznym momencie na wysokości zadania stanęli bramkarze. Doskonale spisywał się Maciej Pieńczewski, który w końcówce skutecznie powstrzymywał gospodarzy. Na 8. minut przed zakończeniem meczu rolę się odwróciły. Tym razem to gdańszczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca meczu. Przewaga Wybrzeża wzrosła nawet do 4 bramek, a mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem walecznych gdańszczan 32:29.

Dzięki wygranej Wybrzeże jest wśród 6 najlepszych drużyn w kraju. Podopieczni Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego awansowali tym samym do ćwierćfinału rozgrywek o mistrzostwo Polski, w którym zmierzą się… z Azotami Puławy. Pierwszy z meczów odbędzie się w Gdańsku 23 kwietnia, a rewanż zostanie rozegrany tydzień później w Puławach.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj