Unihokeistki Interplastic Olimpii Osowa obroniły mistrzostwo Polski. Podopieczne braci Ludwichowskich, w wielkim finale, który odbył się w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, pokonały Podhale Nowy Targ po dogrywce 7:6. Gdańskie unihokeistki świetnie rozpoczęły sobotni finał. Już na początku inauguracyjnej tercji wyszły na prowadzenie. W 2. minucie precyzyjnym strzałem popisała się Alicja Stój, a pięć minut później było już 2:0. Wynik podwyższyła Anna Raczkowska. Na 6. minut przed zakończeniem pierwszej tercji ponownie do bramki trafiła Stój, ale na trafienie gdańszczanki szybko odpowiedziały przyjezdne za sprawą trafienia Anny Kubowicz. Tuż przed zakończeniem pierwszej części gry czwartą bramkę dla gospodyń finału strzeliła Marta Chudyszewicz i na przerwę Olimpia schodziła z prowadzeniem 4:1

Po zmianie stron gra się wyrównała, a przyjezdne najwyraźniej wyciągnęły wnioski. Już trzy minuty po wznowieniu gry w drugiej tercji zdołały strzelić drugą bramkę, a 10. minut później zaliczyły trafienie kontaktowe. Olimpia nie dawała za wygraną. Tuż przed zakończeniem drugiej odsłony meczu dwoma trafieniami odpowiedziała Irena Moch i podobnie jak w pierwszej tercji  gospodynie schodziły na przerwę z trzy bramkowym prowadzeniem.

W trzeciej tercji przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Podhale wykorzystało grę w przewadze i zdołało odrobić dwie bramki straty. Gdy wydawało się, że znamy mistrzynie Polski, nowotarżanki doprowadziły do wyrównania i o losach spotkania musiała zdecydować dogrywka i złoty gol. W dodatkowym czasie więcej zimnej krwi zachowały gdańszczanki, które za sprawą celnego strzału Weroniki Grądzkiej zwyciężyły w wielkim finale i obroniły mistrzowski tytuł sprzed roku. 

Finał w hali Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony kibiców. Według szacunków organizatora mecz finałowy obejrzało ponad 1000 osób.