AZS Łączpol AWFiS Gdańsk pokonał KPR Gminy Kobierzyce 27:23 (17:12). To drugie zwycięstwo gdańszczanek po zakończeniu sezonu zasadniczego. Podopieczne Edyty Majdzińskiej są liderkami grupy spadkowej.
Początek meczu należał do przyjezdnych, które po kilku dobrych akcjach w obronie prowadziły 4:2. Kolejne minuty należały jednak do gospodyń. Gdańszczanki straciły tylko jedną bramkę, a rzuciły aż sześć i po kwadransie wygrywały 8:5. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy AZS Łączpol prowadził 14:10, a trener KPR-u – Tomasz Folga poprosił o czas. Nie przyniosło to efektu, bo schodząc na przerwę jego podopieczne przegrywały 12:17.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Szczypiornistki z Kobierzyc miały ogromne problemy z rozgrywaniem i zdobywaniem bramek, a gospodynie spokojnie utrzymywały bezpieczny dystans. Przyjezdne grały niedokładnie i marnowały okazje do zmniejszenia strat, nawet gdy gdańszczanki miały problemy z trafianiem do siatki. AZS Łączpol do końca kontrolował przebieg meczu i pewnie wygrał 27:23.
To drugie zwycięstwo gdańszczanek po podziale ligi na grupę mistrzowską i spadkową. Podopieczne Edyty Majdzińskiej prowadzą wśród drużyn walczących o utrzymanie.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk – KPR Gminy Kobierzyce 27:23 (17:12)
Tymoteusz Kobiela