Finał nie dla Energi Czarnych. Słupszczanie nie dali rady Polskiemu Cukrowi

Nie było niespodzianki w trzecim meczu półfinału Polskiej Ligi Koszykówki. Energa Czarni ulegli Polskiemu Cukrowi Toruń 52:65 (12-18; 17-16; 11-13; 12-18). Bardzo dobre zawody w szeregach gości zagrał Obie Trotter (16 pkt)

Na 5 minut przed końcem spotkania, gospodarze zbliżyli się do rywali na 4 punkty. Wtedy szybkimi, celnymi trafieniami odpowiedzieli znakomicie tego dnia dysponowani Obie Trotter i Kyle Weaver. 2 minuty przed końcową syreną wszystko było już jasne. Torunianie nie pozostawili Słupszczanom żadnych złudzeń, wygrywając całą rywalizację 3-0.

BEZ ZŁUDZEŃ

– Oni zagrali trzy równe mecze, nas bardzo dużo sił kosztowała seria z Anwilem Włocławek. Ale nie rozpaczamy, mamy nadzieję, że będzie kilka dni odpoczynku i walczymy o brązowy medal – podsumował półfinałową rywalizację obrońca Energi Czarnych Słupsk Mantas Cesnauskis.

W podobnym tonie, oddającym szacunek dla rywala , wypowiadał się trener ekipy z Pomorza. – Na pewno, awansowali zasłużenie, ale ja chcę pogratulować moim zawodnikom walki i zaangażowania. Cały czas to podkreślam, że jesteśmy w gronie czterech najlepszych zespołów w tym sezonie i nasza walka jeszcze się nie skończyła.

JESZCZE POWALCZĄ

Do hali Gryfia koszykarze Energi Czarnych powrócą na spotkanie, którego stawką będzie brązowy medal Mistrzostw Polski. Rywalem będzie przegrany z pary Stelmet Zielona Góra- BM Stal Ostrów Wlkp.

pkat/pwos

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj