Tadeusz Zdunek w poniedziałek idzie do prokuratury. Jego zawodnik miał otrzymać korupcyjną propozycję

Żużlowcy Zdunek Wybrzeża na rok muszą odłożyć marzenia o ekstralidze. W rewanżowym meczu barażowym przegrali z Get Well Toruń 40:50. Emocje nie tylko dało się odczuć na torze, ale także w parku maszyn. Tadeusz Zdunek zarzucił próbę korupcji jego zawodników
Chodzi o tydzień poprzedzający mecz. Według prezesa GKŻ Wybrzeże, toruński klub co najmniej jednemu z zawodników wysyłał „dziwne” propozycje.

– To jest nie w porządku. Nasza przegrana nie wzięła się z niczego. Były to propozycje kontraktów, a także prośby o słabszą postawę w niedzielne popołudnie. Tak się nie robi. W poniedziałek złożymy zawiadomienie do prokuratury – grzmiał po spotkaniu Tadeusz Zdunek.

TORUŃ ZOSTAJE W EKSTRALIDZE

Na torze toruńscy zawodnicy nie pozostawili gdańszczanom złudzeń. Podopieczni Roberta Kościechy pojechali bardzo dobre spotkanie. Punktowali niemal wszyscy zawodnicy, a gospodarze mogli liczyć na cenne punkty zaledwie dwóch żużlowców. W niedzielę dobrze zaprezentowali się tylko Kacper Gomólski i Mikkel Bech.

Rozczarowania po spotkaniu nie krył Mirosław Kowalik. – Słabo jechaliśmy na własnym torze. Przecież tak nie można robić. Jeżeli punktuje zaledwie dwóch zawodników, to wygranie meczu jest niemożliwe. Z gdańskim torem nie da się za wiele zrobić. Jeżeli ktoś na niego narzeka, to jest to głupie tłumaczenie porażki – mówił rozgoryczony Kowalik.

WALCZYŁ GOMÓLSKI

Jednym z dwóch zawodników, którzy nawiązywali równorzędną walkę z zawodnikami z Torunia, był Kacper Gomólski. – Get Well szybciej dopasował się do tego toru. Szybko wychodzili spod taśmy i zostawiali nas daleko z tyłu. Ostatni raz na takim torze jechaliśmy dawno temu. Jestem zły, bo byliśmy naprawdę blisko upragnionego celu. Mówi się trudno. Zawsze mówiliśmy, że wygrywamy razem, ale też razem przegrywamy. Nie inaczej jest teraz – powiedział po spotkaniu Kacper Gomólski.

Spotkanie Wybrzeża z Get Well Toruń obejrzało prawie 10 tysięcy kibiców, w tym blisko 1000 z Torunia.

Wojciech Luściński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj