Podejrzany o korupcję w żużlu wychodzi na wolność. Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt

Sąd Rejonowy w Gdańsku nie zgodził się na areszt dla podejrzanego o korupcję sponsora żużlowego klubu Get Well Toruń. Jednocześnie zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia 100 tysięcy złotych.

40-latek został zatrzymany we wtorek wieczorem na terenie Gniezna. Jest podejrzany o próbę korupcji przed meczem żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk i Get Well Toruń. W tygodniu poprzedzającym spotkanie, mężczyzna próbował wręczyć korzyść osobistą i majątkową jednemu z gdańskich zawodników.

DEFEKT I UPADEK

W zamian za 100 tys. złotych i intratny kontrakt w klubie z ekstraligi, żużlowiec miał symulować defekt motocykla i upaść na tor. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk zawodnik nie przystał na propozycję, nagrał rozmowę ze sponsorem, po czym oddał ją w ręce władz klubu.

ZATRZYMANIE I PRZESŁUCHANIE

Sprawą zainteresowała się policja. W środę 40-latek złożył obszerne wyjaśnienia w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku, która złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd nie zgodził się na areszt i wypuścił podejrzanego na wolność za poręczeniem majątkowym – 100 tys. złotych

Wojciech Luściński

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj