Nie ustaje temat powrotu Roberta Kubicy do Formuły 1. W ponownej jeździe na torach elity wyścigowej ma pomóc polskiemu kierowcy sponsor. Spekuluje się, że będzie to Grupa Lotos.
Kubica od dłuższego czasu pojawia się na testach zespołów Formuły 1. Wcześniej próbował starszego bolidu Renault, a w środę testował wyścigówkę Williamsa z 2014 roku. I właśnie najbliżej podpisania kontraktu z Williamsem jest Polak. Ale ma uznanych konkurentów – Felipe Massę i Paula di Restę, którzy przed laty także jeździli w elicie.
LICZY SIĘ KASA
Wydaje się, że w walce o pozycję kierowcy wyścigowego, decydować będą nie tylko względy sportowe, ale i… zasobność portfela. Dlatego ważny w kontekście szans Polaka będzie solidny sponsor. A tym wedle spekulacji ma być… Grupa Lotos. Coś jest na rzeczy, zresztą koncern wspierał już finansowo starty Polaka w rajdach WRC. Te przypuszczenia podkręca dziennikarz F1 Racing, Anthony Rowlinson.
KUBICA MA WSPARCIE
– Słyszałem, że Kubica wniesie do zespołu znaczące wsparcie finansowe ze strony polskiej firmy paliwowej oraz sieci supermarketów, jeśli Williams podpisze z nim kontrakt. Robert ma do zaoferowania nie tylko talent, ale też pieniądze – twierdzi Anthony Rowlinson. Spekulacje kategorycznie uciął Orlen, naturalnym „kandydatem” wydaje się więc gdański koncern. Oficjalnie koncern nie zaprzeczył wspomnianym doniesieniom.
Grupa Lotos znana jest z zaangażowania w sport. Wcześniej wspierała finansowo reprezentację Polski w piłce nożnej, polskich skoczków narciarskich, czy choćby Agnieszkę Radwańską.
pkat