Mecz Drutex-Bytovii z Olimpią Grudziądz to spotkanie o tzw. sześć punktów. „Czarne Wilki”, aby oddalić się od strefy spadkowej potrzebują trzech punktów. Pierwszy gwizdek sędziego w sobotę 17 marca o godz. 18:00 na stadionie w Grudziądzu.
Dla obu drużyn sobotnie spotkanie powinno być trzecim meczem o punkty tej wiosny. Niestety, przez pogodę jest inaczej. Olimpia Grudziądz była zmuszona odwołać swój mecz ze Stalą Mielec, a Drutex-Bytovia z GKS-em Tychy. Warunki atmosferyczne nie pozwalały na doprowadzenie boisk do stanu używalności.
CHAOTYCZNA NICE 1 LIGA
I tak w ostatniej kolejce Olimpia grała w Głogowie z tamtejszym Chrobrym. Podopieczni Dariusza Kubickiego dwukrotnie wychodzili na prowadzenie za sprawą Damiana Michalika, a mimo to nie potrafili do domu przywieźć żadnych punktów. Chrobry zdobył trzy bramki po stałych fragmentach gry. To właśnie ten element wydaje się kluczowy w sobotnim starciu z Drutex-Bytovią. Bytowiacy jeszcze na początku sezonu byli znani z tego, że dużo bramek zdobywali po rzutach rożnych. Czy będą potrafili przypomnieć sobie tamte chwile?
SPARING ZAMIST LIGI
„Czarne Wilki” w ostatni weekend zamiast ligi zagrali… sparing. Rywalem zawodników Adriana Stawskiego były rezerwy Lecha Poznań. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a trener bytowiaków wykorzystał to spotkanie na przetestowanie kilku wariantów gry. Z pewnością dodatkowe 90 minut gry było odpowiedzą na kilka pytań, które pojawiły się po przegranej 0:2 z Ruchem Chorzów w pierwszej wiosennej kolejce.
Drutex-Bytovia ma sześć punktów przewagi nad Olimpią, która znajduje się na miejscu barażowym. Aby w następnej fazie sezonu patrzeć w górę tabeli, a nie spoglądać na dół, „Czarne Wilki” w sobotę muszą zdobyć trzy punkty. W Bytowie nikt nie chce ponownej walki o utrzymanie.