Udana inauguracja sezonu piłkarzy ręcznych Energa Wybrzeża. Gdańszczanie pokonali Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:20. Podopieczni Marcina Lijewskiego zagrali bardzo dobrze w pierwszej połowie, poprawnie w drugiej i pewnie zwyciężyli. Piłkarze ręczni Wybrzeża dobrze weszli w sezon PGNiG Superligi Mężczyzn. Gdańszczanie pewnie pokonali we własnej hali Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:20 (11:6). Zadowolenia z wyniku nie ukrywał trener zespołu. – To była inauguracja. Po sześciu tygodniach ciężkiej pracy nad motoryką nie miałem pełnego obrazu mojego zespołu, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Dzisiaj już wiemy, gdzie jest dobrze, gdzie trzeba podkręcić, a gdzie odpuścić – mówił po meczu wyraźnie zadowolony Lijewski.
BRAMKARZ NIE ZAWIÓDŁ
W drużynie Wybrzeża uwagę przyciągały szczególnie interwencje bramkarza, które dały zespołowi oddech w trudnych momentach i pozwoliły na utrzymanie bezpiecznej przewagi. – Patrząc na to, jak ten chłopak trenuje, ile wysiłku w to wkłada, nie jestem zaskoczony jego postawą. Gra bramkarza jest uzależniona też od tego, jak współpracuje z nim obrona. Dzisiaj wszystko działało tak, jak powinno – przyznał Lijewski.
Wybrzeże w tym sezonie nie będzie walczyło o najwyższe cele. Trener przyznaje, że zespół zna swoje miejsce w szeregu i nie zadeklaruje żadnego konkretnego celu przed sezonem. Jedyne co może zagwarantować, to pełne zaangażowanie. – Dopóki ja jestem trenerem i Damian Wleklak prowadzi ze mną ten klub, dopóty chłopaki będą dawać z siebie sto procent.