Szczypiorniści Pogoni(li) Energę Wybrzeże. Gdańszczanie nie tak chcieli zakończyć 2018 rok

Wyraźna porażka na koncie szczypiornistów Wybrzeża. Gdańszczanie, w ostatnim meczu w PGNiG Superlidze w tym roku przegrali na wyjeździe z zajmującą trzecie miejsce od końca Sandrą Spa Pogoń Szczecin 27:34. Początek meczu nie zapowiadał katastrofy w wykonaniu szczypiornistów dowodzonych przez Marcina Lijewskiego. Po pierwszym kwadransie meczu gdańszczanie prowadzili 9:6 i wydawało się, że budują nad gospodarzami bezpieczną przewagę i spokojnie wywiozą ze Szczecina komplet punktów. Trener gospodarzy wyczuł pismo nosem. Wziął czas, zrugał zawodników, a ci zaczęli wchodzić na optymalny poziom. Gospodarze odrobili straty i na przerwę schodzili z prowadzeniem 15:14.

POGOŃ ZACZĘŁA GRAĆ JAK Z NUT

W drugiej części meczu Pogoń miała już pełną kontrolę nad spotkaniem. Szczecinianie dominowali w każdym elemencie i stopniowo powiększali przewagę. Wybrzeże nie potrafiło przeciwstawić się niżej notowanemu rywalowi, któremu na parkiecie wychodziło niemal wszystko. Ostatecznie, pomimo fantastycznych rzutów Ramona Oliveiry w ostatnich minutach meczu, Wybrzeże przegrało z Pogonią 27:34.

lus
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj