Tomasz Grycko z Władysławowa najszybszy w Biegu Urodzinowym w Gdyni. Zawodnicy mieli do pokonania 10 kilometrów. Zwycięzca pokonał dystans w nieco ponad 30 minut. W biegu wzięło udział ponad 2,5 tysiąca zawodników.

– Wyprzedziłem mojego rywala dopiero na końcówce. Jestem bardzo zadowolony z czasu, bo jestem dopiero co po obozie przygotowawczym. Podobała mi się trasa, atmosfera była naprawdę fajna, sprzyjała również pogoda. Czego chcieć więcej? – mówił na mecie zwycięzca biegowej inauguracji sezonu w Gdyni Tomasz Grycko.

Drugie miejsce zajął Andrzej Rogiewicz z czasem 30:11, a na najniższym stopniu podium, podobnie jak roku temu, stanął Emil Dobrowolski z wynikiem 30:47. Wśród pań zwyciężyła Andżelika Poślada-Dzięgiel, która linię mety minęła z rezultatem 34:51. Druga ze stratą 1,5 minuty do liderki była Ewelina Paprocka, a trzecie miejsce przypadło Natalii Mierzlikin z czasem 36:57.

„BIEGNIJ, CIESZ SIĘ, ZWYCIĘŻAJ”

Zgodnie z hasłem tegorocznej edycji, „Biegnij, ciesz się, zwyciężaj”, organizatorzy stawiają na życie w ruchu, dlatego motywem przewodnim kolekcji medalowej będą maszyny i pojazdy obecne w życiu gdynian oraz nierozerwalnie kojarzące się z miastem z morza i marzeń. Po przekroczeniu linii mety Biegu Urodzinowego uczestnicy otrzymali trofeum przedstawiający trolejbus Skoda 9TR. Przy okazji kolejnych startów będą to: samolot BIES TS-8, parowóz PT47-65 oraz okręt ORP Błyskawica. Swoje odwzorowanie pojazdu gdyńskiej komunikacji miejskiej otrzymali również najmłodsi biegacze.

– Każdy, kto pojawił się na starcie, jest już zwycięzcą. Pamiętajmy również, że to nie tylko wielkie święto biegaczy, ale również całego miasta. Sportowe urodziny Gdyni stały się tradycją, o której kultywowanie dbają sami mieszkańcy. To budujące i, po prostu, piękne – mówi Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. kultury fizycznej i sportu.

2,5 TYSIĄCA BIEGACZY

Na starcie zmagań na ulicy Kazimierza Górskiego stanęło ponad 2,5 tys. biegaczy. Podkreślali, że czas spędzony w Gdyni zawsze jest wyjątkowy. – Jestem co roku i co roku organizacja jest coraz lepsza. Jestem dumna z czasu, bo nie trenowałam regularnie. Trasa jeszcze lepsza niż przed rokiem, temperatura idealna, wracam również za rok – zapowiadała jedna z uczestniczek.

Maciej Gach/lus/mkul