Siatkarze Trefla z kolejnym zwycięstwem w PlusLidze. Podopieczni Michała Winiarskiego po tiebreaku wygrali z Visłą Bydgoszcz 3:2. Swój jubileusz w tym meczu miał atakujący Trefla Bartosz Filipiak, który przeciwko swojemu byłemu klubowi rozegrał setne spotkanie na boiskach PlusLigi.
Nastroje dobre były przed meczem i po pierwszych 25 minutach. Tyle bowiem trwał pierwszy set, wygrany przez gospodarzy 25:20. Kłopoty zaczęły się w drugiej partii, w którą od początku lepiej weszli goście. Uzyskali kilku punktowe prowadzenie i mimo, że Treflowi udało się zniwelować różnicę w końcówce, decydujące punkty padły łupem Visły, która wyrównała stan meczu wynikiem 29:27. Ozdobą niezwykle emocjonującej drugiej partii była ostatnia piłka. Wykończył ją Ruben Schott i pewnie gdyby nie challenge i dotknięcie siatki gospodarzy, set trwałby w najlepsze.
SETNY WYSTĘP FILIPIAKA
Szczególne chwile przeżywał Bartosz Filipiak. Nie dość, że Bydgoszcz jest miejscem, w którym stawiał większość siatkarskich kroków, to jeszcze w meczu przeciwko drużynie z tego miasta w środę świętował jubileuszowy setny występ w Plus Lidze.
POSTRASZYLI TREFLA
Stracony set podziałał na gospodarzy jak płachta na byka. Siatkarze Trefla od początku trzeciej partii ruszyli na gości z dużym animuszem, a w efekcie z minuty na minutę osiągali coraz większą przewagę. Zmiany jakie wprowadził trener Michał Winiarski zdały egzamin, czego skutkiem było zwycięstwo seta do 18. I gdy wydawało się, że gospodarze się rozpędzili i skończą mecz w 4 secie, do słowa po raz kolejny doszli goście, którzy aż 3 razy zanotowali serię 4 punktów. Tą ostatnią doprowadzili do tiebreaka.
WIDOCZNY BRAK HALABY
Ostatecznie podopieczni Michała Winiarskiego wygrali w tiebreaku 15:13. Mimo zwycięstwa wśród siatkarzy Trefla powinien pozostać mały niedosyt. W środę widoczny był brak Pawła Halaby. Przyjmujący z powodu lekkiej kontuzji musiał pauzować drugi mecz z rzędu. Średnio zagrał też Szymon Jakubiszak, który bardzo dobrze zaprezentował się w Lublinie.
Mimo wszystko Trefl wciąż ma mniej rozegranych spotkań od większości ligowych rywali, dlatego jego pozycja zakłamuje faktyczną siłę drużyny Michała Winiarskiego. Po 7. kolejkach zespół zajmuje 7. miejsce w lidze z dorobkiem 5 zwycięstw i 2 porażek.
pkat/mkul