Koszykarskie Derby Trójmiasta to wydarzenie prestiżowe, a potwierdzenie tak stawianej tezy miało miejsce w niedzielę w Ergo Arenie. Atmosferę ważnego święta dało się wyczuć na kilkadziesiąt minut przed meczem Trefla z Asseco Arką, a 4500 kibiców na trybunach jeszcze to wrażenie spotęgowało. Sportowo wygrała Arka, ale marketingowo cała polska koszykówka.
Dlatego do naszych zestawień Koszykarskich Piątek Pomorza trafiają przede wszystkim zawodnicy Arki. Wykazali się większą dojrzałością na terenie rywala i wywożą zwycięstwo, pozwalające utrzymać się w czołowej piątce ligi. Choć Treflowi należą się brawa za powrót do gry w trzeciej kwarcie i pokazanie, że tradycją derbów tej części regionu jest wynik otwarty do ostatnich sekund.
To była też kolejka trudnych doświadczeń dla Kociewskich Diabłów. Piszemy to po raz kolejny, a Polpharma kolejny raz dostaje srogie lanie od zespołu, który przecież nie jest nawet pewniakiem do fazy play-off. Peleton z Legią, MKS-em Dąbrowa Górnicza i GTK Gliwice ucieka, a Polpharma jest w nim jak kolarz, który próbuje dogonić całą kawalkadę, ale nieszczególnie w pojedynkę ma podstawy, by dołączyć.
K. Wasiek: Szubarga (Arka, 6) – Kolenda (Trefl, 3) – Paliukenas (Polpharma, 3) – Bostic (Arka, 11) – Hrycaniuk (Arka, 1) Karol stawia tym razem na bardzo niski skład z trójką rozgrywających, a także świetnym egzekutorem Joshem Bostikiem. W jego zestawieniu debiutuje Adam Hrycaniuk, który do tej pory ma koszmarny sezon. – O Adama się nie martwię, bo to jest profesjonalista w każdym wymiarze. Ciężko pracuje nad powrotem do wysokiej dyspozycji i lada dzień to nastąpi – tak mówił jeszcze przed derbami na łamach Sportowych Faktów Przemysław Frasunkiewicz. Miał nosa szkoleniowiec gdyńskiej Arki. P. Kątnik: Szubarga (Arka, 6) – Paliukenas (Polpharma, 1) – Bostic (Arka, 8) – Foulland (Trefl, 10) – Hrycaniuk (Arka, 2) Trudno mi było uwierzyć, że dopiero pierwszy raz w moim zestawieniu jest Martynas Paliukenas. I o ile Polpharmie wypada nie szczędzić słów, bo gra fatalnie, o tyle Paliukenasowi czapki z głów. Widziałem w nich charakter i determinację do ostatniej sekundy w Gdyni, gdy diabły przegrywały bardzo wysoko z Arką. Podobnie było w Stargardzie, a więc szacunek za wolę walki, gdy wielu wywiesiłoby już białą flagę. Wreszcie do mojej piątki trafia Adam Hrycaniuk, a zajęło mu to kilka miesięcy. Do tego świetny w Ergo Arenie duet Bostic-Szubarga i dopełniający wszystko Nana Foulland za widowiskowość i lekkość fruwania pod, a może i nad koszem. W. Machnikowski: Szubarga (Arka, 5) – Bostic (Arka, 8) – Prahl (Polpharma, 6) – Hrycaniuk (Arka, 3) – Foulland (Trefl, 10).
Derbowy mecz Trefla z Arką to było naprawdę niezłe widowisko z interesującym scenariuszem. Ze zwycięskiego zespołu do składu powołuję Josha Bostica i Krzysztofa Szubargę, którzy w pierwszej połowie ustawili mecz, a gdy wynik rozjechał się w trzeciej kwarcie, w czwartej znowu byli liderami drużyny. Z przegranego Trefla w pod koszem wystawiam Nanę Foullanda, który nie miał łatwego zadania walcząc z wojowniczo usposobionym – Adamem Hrycaniukiem. To w kilku akcjach była już prawdziwa Bestia i na zachętę także wpisuje centra Asseco Arki do składu. W przegranym w Stargardzie meczu Polpharmy najlepiej w zespole gości zagrał Brett Prahl, który zdobył 18 pkt i był bliski double-double.
Rozkład jazdy na następną kolejkę to kolejne Derby Pomorza, tym razem pomiędzy Polpharmą a Treflem. Trudno na ten moment wyobrazić sobie zwycięstwo starogardzkiej ekipy. Choć kibicujemy jej, by pozostała w Energa Basket Lidze i mieliśmy w pewnym momencie wrażenie, że wyczyn ten jest realny, to jednak wszystko co dotyczy koszykówki zawodowej na Kociewiu, aktualnie maluje się w niejasnych barwach. Jasny za to powinien być cel Asseco Arki – wygrać przekonująco w Gliwicach z GTK. Polpharma – Trefl w czwartek, GTK – Asseco w niedzielę.
Paweł Kątnik