Na początku czerwca zawodnicy Major League Soccer wrócili do treningów, by miesiąc później rozpocząć na Florydzie miesięczny turniej z udziałem wszystkich drużyn. Jeśli ten zda egzamin, na jesień powrócą rozgrywki ligowe.
„MLS is Back Tournament” to projekt, za pośrednictwem którego do powrotu do gry szykują się piłkarze w Stanach Zjednoczonych. Od 8 lipca do 11 sierpnia, w kompleksie sportowym parku rozrywki Walt Disney World, 26 drużyn rywalizowało będzie w turnieju odzwierciedlającym swoim formatem mistrzostwa świata.
Emocje i sceneria bajkowe, mniej bajkowe – okoliczności. Piłkarze przeszli już pierwsze testy na obecność koronawirusa przed wyjazdem do Orlando. Pozytywne wyniki uzyskują jednak także ci, którzy są już na miejscu.
ODIZOLOWANI U WALTA DISNEYA
Cały turniej, od fazy grupowej po sam finał, rozegrany zostanie w kompleksie ESPN Wide World of Sports w resorcie Walt Disney World, niedaleko Orlando. I choć sam park rozrywki został ponownie otwarty tydzień temu, kompleks sportowy pozostaje zamknięty, a piłkarze zagrają przy pustych trybunach.
Na 72 godziny przed wyjazdem, wszyscy zawodnicy przejdą kolejne dwa testy na obecność koronawirusa, w odstępie doby. Po przyjeździe na Florydę, piłkarze poddani zostaną kolejnemu testowi i pozostaną w odosobnieniu do momentu uzyskania wyników.
PIERWSZE WYNIKI NIEPOKOJĄ
W niedzielę Major League Soccer poinformowała, że w pierwszej serii testów przed turniejem przebadanych zostało 668 zawodników. W rezultacie, koronawirusa zdiagnozowano u 18 z nich, pozytywny wynik uzyskało także sześciu pracowników klubowych.
To jednak nie wszystko. W kompleksie w Orlando stawiły się już trzy drużyny: San Jose Earthquakes, FC Dallas i gospodarze, Orlando City. Z 329 testów przeprowadzonych na miejscu, podczas których zbadano piłkarzy oraz członków sztabów szkoleniowych, dwaj zawodnicy ujrzeli wynik pozytywny.
MAJĄ O CO GRAĆ
Turniej na Florydzie to nie tylko rozgrzewka. MLS zapowiedziała, że wyniki meczów fazy grupowej zostaną jednocześnie uwzględnione jako wyniki ligowego sezonu zasadniczego. Wszystko po to, by zredukować liczbę spotkań do rozegrania po wznowieniu ligi, która w Stanach Zjednoczonych została wstrzymana po zaledwie dwóch kolejkach.
To jednak nie wszystko. Łączna pula nagród w „MLS is Back Tournament” to milion dolarów, a zwycięzca turnieju dodatkowo otrzyma miejsce w rozgrywkach CONCACAF Champions League. Jest więc o co grać.
Posłuchaj audycji:
Na aktualności dotyczące koronawirusa w świecie piłki zapraszamy w każdą niedzielę po godz. 17:00 w magazynie „Radio Gdańsk Z boisk i stadionów”.