Koronawirus kończy rok rugbystów Ogniwa. Sopocianie rundę jesienną prawdopodobnie zakończą… na wiosnę

Rugbyści Ogniwa Sopot w tym roku mogą już nie zagrać. Kadrowicze odbyli kwarantannę, ale wciąż nie wszyscy są zdrowi.

Rugbyści Ogniwa na razie wypadają z gry. Ośmiu graczy wróciło z kwarantanny, po zakażeniach stwierdzonych na zgrupowaniu kadry narodowej. Cala ósma kolejka spotkań ekstraligi została przed tygodniem odwołana. W ten weekend sopocianie mieli pojechać do Lublina, ale jeden z graczy z Sopotu ma objawy COVID-19.

– Charakterystyczna utrata smaku i ogólnie złe samopoczucie wskazują, że jest chory. Wynik wcześniejszego badania był niejednoznaczny. Jutro spodziewamy się potwierdzenia zakażenia. Czekamy na wynik – powiedział nam dyrektor Ogniwa Bartosz Olszewski. – Wobec przerwy w treningach z powodu kwarantanny zespół nie jest gotowy do gry. Wydaje mi się, że najrozsądniej będzie, jeśli dwa mecze pierwszej rundy, które mieliśmy zagrać do końca roku, przełożymy na wiosnę – dodaje.

INNI GRAJĄ

8 października Polski Związek Rugby ogłosił, że mecze ósmej kolejki ekstraligi, w tym spotkanie Ogniwa z Orkanem Sochaczew, które miały się odbyć 17 i 18 października, zostaną rozegrane w innym terminie. Była to konsekwencja stwierdzenia przypadków zakażenia koronawirusem u zawodników reprezentacji. Zaległe mecze najprawdopodobniej odbędą się 31 października, ale do tego czasu Ogniwo raczej nie osiągnie stanu gotowości.

W najbliższy weekend odbędą się cztery spotkania 9. kolejki:

Lechia Gdańsk – Juvenia Kraków (sobota, 13:00)
Arka Gdynia – Master Pharm Rugby Łódź (sobota, godz. 17:00)
Orkan Sochaczew – Awenta Pogoń Siedlce
Skra Warszawa – Sparta Jarocin

Włodzimierz Machnikowski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj