Piast Gliwice będzie kolejnym rywalem Arki w Pucharze Polski. Z zespołem Waldemara Fornalika gdynianie zagrają u siebie, to przywilej jedynego na tym etapie pierwszoligowca. W drugiej półfinałowej parze Cracovia zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Już przed losowaniem wiadomo było, że gdynianie nie muszą planować podróży, bo jako jedyny pierwszoligowiec mieli zagwarantowany mecz domowy. Maciej Rosołek po pokonaniu Puszczy Niepołomice wspominał, że tak naprawdę losowanie nie ma wielkiego znaczenia, bo w grze zostały już tylko naprawdę mocne zespoły. Gdynianie trafili jednak chyba na najtrudniejszego rywala.
Jeżeli zerkniemy w tabelę, teoretycznie najwyżej trzeba byłoby ocenić Raków, który jest rewelacją tych rozgrywek i zajmuje trzecie miejsce. Ale zespół Marka Papszuna ostatnio radzi sobie gorzej, a w górę idzie drużyna Waldemara Fornalika. Biorąc pod uwagę ostatnie dziesięć meczów, Piast jest trzecim najlepiej punktującym zespołem w ekstraklasie. W takim zestawieniu drużyna z Częstochowy zajmuje dopiero ósme miejsce, a Cracovia, na którą przecież Arka także mogła trafić, jest ostatnia.
Pary półfinałowe Pucharu Polski:
Arka Gdynia – Piast Gliwice
Cracovia – Raków Częstochowa W Pucharze Polski gliwiczanie radzą sobie jednak dość kiepsko. Dwukrotnie docierali do finału tych rozgrywek, ale trofeum nie byli w stanie zdobyć. Ponadto nie są to sukcesy z ostatnich lat, a raczej z czasów zamierzchłych. Do meczu finałowego Piast docierał w sezonach 1977/78 i 1982/83.
Przypomnijmy, że żółto-niebiescy trzykrotnie dotarli do finału, a dwa razy w decydującym spotkaniu zwyciężyli.
Arka Gdynia w Pucharze Polski:
Triumfator: 1979, 2017
Finalista: 2018
Półfinalista: 1982, 2012, 2014
Tymoteusz Kobiela/pOr