Osłabiony Trefl przed kolejnym wyzwaniem. Do Gdańska przyjechał Cuprum Lubin

(Fot. Facebook.com/Trefl Gdańsk)

Nie tak miał wyglądać początek sezonu w Treflu Gdańsk. Nowa drużyna, nowy trener, nowe nadzieje – to miał być optymistyczny, dający nadzieję czas. Już drugie spotkanie sprawiło, że nastroje są zupełnie inne. I nie chodzi o wynik, a o fakt, że Trefl stracił bardzo ważnego siatkarza. Piotr Orczyk nie zagra do końca sezonu.

To ogromna strata. Orczyk był pewniakiem do gry, miał stanowić o sile zespołu. Zabrakło zdrowia, już w drugiej kolejce zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. – To ogromny pech stracić zawodnika na samym początku sezonu. Zarówno jest to pech dla całej drużyny, klubu, ale bardzo żal mi też Piotra jako zawodnika i przede wszystkim człowieka – mówi trener Trefla Igor Juricić. – Dla niego ta sytuacja też jest bardzo trudna. Piotr od pierwszego meczu pokazywał swoją wartość na boisku, był też swego rodzaju liderem, więc to po prostu szok, gdy taka kontuzja się przydarza w pierwszym meczu wyjazdowym. Musimy jednak patrzeć tylko w przód, nie cofniemy tej sytuacji – zaznacza szkoleniowiec.

Trefl ogłosił przed sezonem, że kadra będzie nietypowa, bo 15-osobowa. Teraz sytuacja się zmienia. – Naturalnie w ślad za brakiem Piotra idą pewne zmiany w naszych treningach, ale musimy myśleć optymistycznie, dobrze pracować, skupić się na tym, co przed nami, a także wierzyć w zwycięstwa, niezależnie od okoliczności. Mam ogromną nadzieję, że rehabilitacja Piotra będzie szła lepiej niż dobrze i możliwie jak najszybciej wróci on do treningów – mówi Juricić.

„POTRZEBUJEMY ZWYCIĘSTWA”

Być może to właśnie Orczyka zabrakło, by wygrać w Suwałkach. Mecz był na styku, gdańszczanie wrócili bez punktów, ale aż trzy sety rozstrzygnęły się w walce na przewagi. – W Suwałkach przegraliśmy przede wszystkim przez nasz kontratak. Popełniliśmy więcej błędów niż Ślepsk, a one mają ogromne znaczenie, gdy wynik jest na styku. Zdajemy sobie sprawę, że potrzebne jest nam zwycięstwo, ale nie jest to presja, bardziej chęć wygranej. Z drugiej strony taką chęć ma każdy zespół PlusLigi, więc to, co możemy zrobić, to się po prostu jak najlepiej przygotować i dać z siebie maksimum – kończy Juricić.

Okazja już we wtorek. Na zakończenie trzeciej kolejki PlusLigi gdańszczanie podejmą Cuprum Lubin. Początek meczu w Ergo Arenie o 17:30.

Tymoteusz Kobiela

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj