Znów gorąco w Lechii. Właściciel niezadowolony, klub wstrzymuje wypłatę pensji. Jest komentarz klubu [NASZ NEWS]

(Fot. Mateusz Slodkowski / Trojmiasto.pl / KFP)

W Lechii Gdańsk znów zrobiło się gorąco. Po zwycięstwach z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec przyszły ligowe porażki z Legią Warszawa i Piastem Gliwice oraz odpadnięcie z Pucharu Polski. Władze klubu postanowiły zareagować. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Gdańsk, właściciel jest bardzo niezadowolony z postawy i wyników zespołu, a w efekcie postanowiono wstrzymać wypłatę pensji. Kolejnym krokiem ma być anulowanie zaplanowanych urlopów.

To zagrywka w polskiej piłce stara i wśród tak zwanych „włodarzy klubów” doskonale znana. Wyniki się nie zgadzają? Gra zespołu wygląda źle? Trzeba pokazać, że cokolwiek robimy? Zabierzmy piłkarzom to, co na mocy zawartych kontraktów bezwzględnie im się należy – pieniądze. Na to samo w kwietniu zdecydował się Śląsk Wrocław, oficjalnie informując o zamrożeniu pensji piłkarzom.

LECHIA WSTRZYMUJE WYPŁATĘ PENSJI. TYLKO PO CO?

W takich sytuacjach zawsze aktualne pozostaje pytanie – gdzie w tym sens i logika? Pieniądze i tak prędzej czy później będzie trzeba wypłacić. No chyba, że właściciel zdecyduje się zwlekać ponad dwa miesiące, wtedy zawodnicy będą mogli rozwiązać umowy z winy klubu i po prostu odejść. Kontrakty nakładają obowiązki i na piłkarzy, i na klub. Płacenie nie jest kwestią zależną od aktualnego nastroju i samopoczucia jednego z panów, których kibice regularnie „pozdrawiają” z trybun podczas meczów.

WYGRANA Z GÓRNIKIEM LUB SKRÓCENIE URLOPÓW

Wstrzymanie pensji to tylko pierwszy krok. Według naszych informacji zawodnicy usłyszeli od prezesa Pawła Żelema, że jeżeli ich forma nie poprawi się w ostatnim spotkaniu rundy z Górnikiem Zabrze, znów zagrają słabo i przegrają, plany na zimową przerwę zostaną zmienione. Zamiast urlopów piłkarze będą musieli zostać w Gdańsku do 20 grudnia. Pierwotny plan zakładał urlopy od 2.12.

To na razie opcja, wszystko zależy od spotkania z Górnikiem, ale znów – jaki jest sens i cel tego działania? Po tak trudnej, mentalnie męczącej rundzie, po konfliktach w zespole, wielkim kryzysie, serii fatalnych spotkań czy rozmowach z kibicami, piłkarze potrzebują raczej resetu i odpoczynku, a nie siedzenia w tym samym sosie. Nabrania dystansu i powrotu z nową energią.

Ostatecznie celem klubu powinno być przecież spokojne utrzymanie, a do tego trzeba zbudować drużynę przed rundą wiosenną. Czy w taki sposób można to zrobić? Mamy ogromne wątpliwości.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli klubu, publikujemy pytania oraz odpowiedzi w oryginalnej pisowni:

Czy klub potwierdza lub zaprzecza powyższym informacjom?
Jaki jest cel takich działań? Zarówno wstrzymania wypłat, jak i zmian w przygotowanym już planie treningowym.
Do kiedy wstrzymane zostaną pensje piłkarzy?
Czy w przyszłości w razie rozczarowujących wyników klub planuje podobne działania, szczególnie dotyczące wstrzymywania wypłat?

„Opóźnienie w płatnościach wynagrodzenia piłkarzy za październik wynosi obecnie 2 dni. Wszelkie pozostałe zobowiązania kontraktowe są uregulowane. Plan urlopowo-treningowy zostanie ustalony po jutrzejszym meczu z Górnikiem Zabrze. Po doprecyzowaniu terminów klub przedstawi dokładne informacje”.

Tymoteusz Kobiela

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj