Miliony ludzi obejrzą Polaka w akcji. Do oktagonu UFC powraca Mateusz Gamrot

(Fot. Twitter/UFC)

Po porażce z Beneilem Dariushem do oktagonu powraca Mateusz Gamrot. Jego rywalem będzie będący na fali pięciu zwycięstw Jalin Turner. Polak przyjął tę walkę po tym, gdy wypadł poprzedni rywal Turnera, Dan Hooker. Pojedynek odbędzie się podczas gali UFC 285, na której po trzech latach przerwy powróci legendarny Jon Jones.

Zarówno Gamrot, jak i Turner są czołowymi zawodnikami kategorii lekkiej na całym świecie. Polak jest sklasyfikowany jednak wyżej, bo na siódmej pozycji w rankingu, a jego rywal zajmuje dziesiąte miejsce. Ewentualne zwycięstwo Gamrota, choć prawdopodobnie nie podniosłoby mocno jego pozycji w klasyfikacji, znacznie przybliżyłoby go do walki o miano pretendenta do tytułu mistrza świata.

Nieoficjalną walką o to miano było ostatnie starcie Polaka. Porażka z Dariushem wiele mu jednak nie ujęła, ponieważ obaj zawodnicy zaprezentowali bardzo wysoki i wyrównany poziom.

POLAKA OBEJRZĄ MILIONY

Gala UFC 285 prawdopodobnie będzie atakowała rekord sprzedanych licencji pay-per-view, umożliwiających oglądanie wydarzenia. Aktualnie największym wynikiem pochwalić się może gala UFC 229, podczas której zmierzyli się Conor McGregor z Khabibem Nurmagomedovem. Na to wydarzenie federacja sprzedała około 2,5 miliona płatnych transmisji.

Powodem tego, że sobotnia gala może wykręcić podobny wynik, jest powrót Jona Jonesa. Amerykanin jest uznawanym przez wielu za najlepszego zawodnika w historii. Jones był posiadaczem tytułu mistrzowskiego w kategorii półciężkiej niemal cały czas przez dziewięć lat. Tytuł obronił łącznie jedenaście razy. W sobotę powróci po trzech latach nieobecności i zmierzy się z Cirylem Ganem o miano mistrza świata w kategorii ciężkiej.

Dla Gamrota prestiż sobotniej gali działa na wielką korzyść. Polak zmierzy się w czwartej od końca walce podczas tego wydarzenia, co bez wątpienia da mu wielki rozgłos na całym świecie. Ewentualne zwycięstwo w efektownym stylu w połączeniu z faktem, że przyjął on ten pojedynek „na ostatnią chwilę” mogłoby oznaczać, że następny pojedynek Polaka będzie już o miano pretendenta do tytułu.

WYSOKI RYWAL Z WYSOKIEJ PÓŁKI

Atutami rywala Gamrota bez wątpienia są wzrost i wiek. Turner mierzy 191 cm, co daje mu ogromną przewagę zasięgu względem pozostałych zawodników kategorii lekkiej. Amerykanin ma też dopiero 27 lat, jest więc o pięć lat młodszy od polskiego zawodnika.

Jalin Turner jest na fali pięciu wygranych z rzędu. Zwycięstwa te odnotowywał przeważnie w pierwszej lub drugiej rundzie. W UFC najszybciej rozprawił się z Callanem Potterem, którego znokautował w 50 sekund.

DEBIUTOWAŁ W TRÓJMIEŚCIE

Znany aktualnie fanom sportów walki z całego świata Mateusz Gamrot trzykrotnie występował przed trójmiejską publicznością. W czerwcu 2013 roku w Ergo Arenie miał miejsce jego debiut dla organizacji KSW. Pokonał on wtedy Mateusza Zawadzkiego, co było jego czwartym zwycięstwem w zawodowej karierze.

Na trójmiejski obiekt Gamrot powrócił rok później, gdzie podczas KSW 27 pokonał Jeffersona George’a, odnotowując szóste zwycięstwo w szóstym pojedynku w karierze. Polak wspomina Ergo Arenę dobrze nie tylko ze względu na udany debiut dla KSW. To tutaj również zdobył pas mistrzowski w kategorii lekkiej w maju 2017 roku, kiedy jako już uznany na polskim podwórku zawodnik, pokonał Mansoura Barnaouiego.

Gala UFC 285 odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (4-5 marca) na T-Mobile Arenie w Las Vegas. Pojedynek Mateusza Gamrota przewidywany jest około godziny 4:20 polskiego czasu. Sama gala zacznie się o 0:00, a śledzić ją będzie można na antenie Polsatu Sport lub poprzez zakup dostępu do transmisji w systemie PPV.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj