Brak sparingów nie przeszkodził. Zdunek Wybrzeże inauguruje sezon wygraną

(fot. YouTube/Wybrzeże Gdańsk)

Pierwszy raz od 17 lat żużlowcy Wybrzeża do ligowych potyczek podeszli bez sparingów. Mimo wszystko pokonali Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 46:41, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo, a rywale wyszli w mocno rezerwowym składzie.

Już wiadomo, że ten sezon będzie zupełnie inny. W poprzednim żużlowcy Wybrzeża czekali na pierwsze punkty aż do 6. kolejki. Teraz sięgnęli po zwycięstwo już podczas inauguracji. Wynik cieszy, jednak sam przebieg potyczki nie napawa wielkim optymizmem. Zespołowi z Gdańska wygrana nie przyszła łatwo, a obarczeni kontuzjami rywale wystartowali niemal w pełni rezerwami.

Wybrzeże też jednak walczyło z demonami do samego końca. Gdański zespół dopiero dzień przed meczem domknął kadrę na sezon 2023. Szeregi klubu wzmocnił doświadczony Norbert Kościuch i junior Seweryn Orgacki.

PROBLEMY KADROWE RYWALI

Przed startem goście mieli wielkie problemy kadrowe. Po upadku kontuzji doznał Victor Palovaara. Mariusz Staszewski, by zmuszony wystawić trzech młodzieżowców. Koszmar Agred Malesy rozwinął się w pierwszej serii. Najpierw upadł Tobiasz Musielak, a następnie podczas walki o pierwsze miejsce Mads Hansen za mocno poszerzył tor jazdy, przez co Sebastian Szostak upadł na tor. Obu zawodników z toru zabrała karetka.

Mimo sporych kłopotów, ostrowianie po czterech biegach prowadzili 14:9. Wybrzeże wróciło jednak do gry po zwycięstwie 5:0 w 7. biegu i chwilę potem prowadzili 22:18. W kolejnych dwóch biegach mimo osłabień wygrali przyjezdni, dzięki czemu wrócili na prowadzenie.

POWRÓT WYBRZEŻA

W 10. biegu jedynym reprezentantem gości był Jakub Poczta, który upadł na tor na pierwszym łuku, przez co padł wynik 5:0 dla gdańszczan.

Poczta wygrał z Nicolaiem Klindtem i przed 13. biegiem na tablicy wyników widniał wynik 32:37. Osamotniony Jakub Krawczyk nie miał jednak szans w kolejnym wyścigu i przed biegami nominowanymi było 37:38.

Ostatnie dwa biegi zakończyły się wygranymi Wybrzeża kolejno 4:2 i 5:1. Doskonały start pary Duńczyków Michaela Jepsen Jensena i Nicolaia Klindta przypieczętował zwycięstwo Wybrzeża w tym trudnym meczu.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – 46 pkt.
9. Daniel Kaczmarek – 3 (0,2,1,-)
10. Mads Hansen – 8+1 (w,3,0,2*,3)
11. Nicolai Klindt – 10+2 (3,2*,2,1,2*)
12. Norbert Kościuch – 0 (-,-,-,0,-)
13. Michael Jepsen Jensen – 13 (2,3,2,3,3)
14. Miłosz Wysocki – 3 (3,w,0)
15. Seweryn Orgacki – 0 (0,w,w)
16. Keynan Rew – 9 (1,3,3,1,1)

Arged Malesa Ostrów – 41 pkt.
1. Oliver Berntzon – 9 (2,1,3,3,0)
2. Grzegorz Walasek – 11+1 (3,2,2*,3,1)
3. Jakub Krawczyk – 3+1 (1*,0,1,1,0)
4. Matias Nielsen – 10+1 (2,1,3,2*,2)
5. Tobiasz Musielak – 0 (w,ns,-,ns)
6. Sebastian Szostak – 1+1 (1*,-,ns)
7. Jakub Poczta – 7+1 (2,3,u,w,2*)

Bieg po biegu:
1. (67,28) Klindt, Berntzon, Krawczyk, Kaczmarek – 3:3 – (3:3)
2. (66,25) Wysocki, Poczta, Szostak, Orgacki – 3:3 – (6:6)
3. (65,29) Walasek, Jepsen Jensen, Rew, Musielak (w/u4) – 3:3 – (9:9)
4. (66,32) Poczta, Nielsen, Hansen (w/su), Wysocki (w/u3) – 0:5 – (9:14)
5. (66,69) Rew, Klindt, Nielsen, Krawczyk – 5:1 – (14:15)
6. (65,97) Jepsen Jensen, Walasek, Berntzon, Orgacki (w/u4) – 3:3 – (17:18)
7. (65,75) Hansen, Kaczmarek, Poczta (u3) Musielak (ns)- 5:0 – (22:18)
8. (65,69) Nielsen, Jepsen Jensen, Krawczyk, Wysocki – 2:4 – (24:22)
9. (66,15) Berntzon, Walasek, Kaczmarek, Hansen – 1:5 – (25:27)
10. (66,50) Rew, Klindt, Poczta (w/u3), Szostak (ns) – 5:0 – (30:27)
11. (65,96) Berntzon, Nielsen, Rew, Kościuch – 1:5 – (31:32)
12. (65,75) Walasek, Poczta, Klindt, Orgacki (w/u4) – 1:5 – (32:37)
13. (65,93) Jepsen Jensen, Hansen, Krawczyk, Musielak (ns) – 5:1 – (37:38)
14. (65,35) Hansen, Nielsen, Rew, Krawczyk – 4:2 – (41:40)
15. (66,25) Jepsen Jensen, Klindt, Walasek, Berntzon – 5:1 – (46:41)

 

Jakub Krysiewicz

 

 

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj