Boiskowy walczak przenosi się do oktagonu. Sławomir Peszko twarzą freak fightowej federacji MMA

(Fot. materiały prasowe CLOUT MMA)

Sławomir Peszko w programie „Bramkarz, skrzydłowy i łącznik” ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. Były piłkarz Lechii oraz reprezentacji Polski nie czekał długo na kolejne ruchy. W środę internet obiegła informacja o tym, że „Peszkin”, wspólnie z influencerką Lexy Chaplin, założyli nową organizację freak fight pod nazwą CLOUT MMA.

O tym, że Peszko rozważa walki w MMA po zakończeniu piłkarskiej kariery, mówiono już wcześniej. Jednym z momentów, w których można było domyślić się planów byłego piłkarza Lechii, była wypowiedź Roberta Karasia. Triathlonista niedosłownie, ale wskazał „Peszkina” jako jednego z potencjalnych przyszłych rywali.

To, że będzie twarzą i ambasadorem jednej z federacji jest jednak niespodzianką, szczególnie że projekt współdzieli ze znaną influencerką Lexy Chaplin, co sprawia wrażenie zderzenia się dwóch różnych światów.

– Zakończenie piłkarskiej kariery było nieuniknione. Coś się skończyło, ale coś się zaczyna. Wchodzę w projekt CLOUT MMA nie na 40 procent, ale na 100 procent. Wiecie, że lubię dobrą zabawę i nie będzie nudy. Obiecuję wam, będzie grubo i będzie się działo – zapowiedział były reprezentant Polski.

FREAK FIGHT, A SPORT

Choć we freak fightowych federacjach toczą się pojedynki na zasadach sportowych, nie jest to to samo, co na przykład KSW lub UFC. Freak fighty polegają na walkach, w których udział biorą gwiazdy internetu, telewizji, sportu – po prostu osoby popularne.

Widowisko nie polega na poziomie sportowym, bo szukanie go tam, jest jak szukanie wiatru w polu. Organizacje freak fight skupiają się głównie na otoczce wokół walk. Fanów przyciągają emocje oraz chęci zobaczenia w walce znanych osób. Kluczowe są konferencje prasowe, podczas których „zawodnicy” podkręcają ewentualne konflikty, które ostatecznie rozwiązywane są w walce.

Najpopularniejszą w Polsce i Europie organizacją freak fightową jest Fame MMA. Tam swój pojedynek stoczył między innymi Robert Karaś, o czym pisaliśmy TUTAJ.

WEJŚCIE NA FREAKOWY RYNEK

We freakowym świecie pojawiła się luka, po tym jak upadek zaliczyła organizacja High League, czyli druga co do popularności polska federacja freak fight. Do upadku organizacji przyczyniła się decyzja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, która zamroziła środki finansowe High League. Uzasadniono to powiązaniami współudziałowców federacji z Ramzanem Kadyrowem, przywódcą Czeczenii.

– Beneficjentami rzeczywistymi tego podmiotu są m.in. obywatele Federacji Rosyjskiej pochodzenia czeczeńskiego: Khazhbi Edelbiew i jego siostra Diana Edelbiewa – czytamy w komunikacie MSWiA.

Organizacja High League wystosowała krótki komunikat w mediach społecznościowych. – Jesteśmy zaskoczeni tą sytuacją. Analizujemy ją wraz z naszym działem prawnym. Prosimy o cierpliwość – poinformowała federacja na Twitterze.

Od tamtej pory nie pojawiły się żadne nowe informacje na temat organizacji Edelbiewa, a w jej miejsce pojawia się CLOUT MMA, którą Peszko współtworzy z Lexy Chaplin, byłą zawodniczką High League.

KONTROWERSYJNY „PESZKIN” W LECHII I W KADRZE

W kadrze reprezentacji Polski Sławomir Peszko zadebiutował 19 listopada 2008 roku. Pierwszą bramkę strzelił 17 stycznia 2010 roku w spotkaniu z Danią.

We wrześniu 2010 roku został wyrzucony z kadry przez selekcjonera Franciszka Smudę. Powodem była afera alkoholowa podczas zgrupowania. Pół roku później „Peszkin” został przywrócony do kadry. W 2012 roku, będąc pod wpływem alkoholu, wdał się w awanturę z taksówkarzem. W wyniku tego, został zatrzymany przez policję i umieszczony w izbie wytrzeźwień. Konsekwencją tego było wykreślenie zawodnika z kadry na Euro 2012 i zawieszenie w prawach reprezentanta.

Do kadry powrócił we wrześniu 2013 roku. Powołanie otrzymał od selekcjonera Waldemara Fornalika. Peszko był członkiem kadry również podczas dobrze wspominanego Euro 2016 we Francji oraz na mistrzostwach świata 2018.

Piłkarzem Lechii był w latach 2015-2020. W biało-zielonych barwach rozegrał 100 spotkań, w których 12 razy zdobywał gole. Zimą 2019 roku został wypożyczony do Wisły Kraków, jednak po zakończeniu wypożyczenia nie wrócił do gry dla Lechii. Podpisał kontrakt z KS Wieczystą Kraków, gdzie ostatecznie zakończył karierę piłkarską.

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj