Ołeksandr Azacki decyzją Wojciecha Łobodzińskiego będzie kapitanem Arki w następnym sezonie Fortuna 1. ligi. Szkoleniowiec wybrał także pierwszego bramkarza, ale nie zamierza jeszcze ujawniać jego nazwiska. Na pewno nie będzie to Kacper Krzepisz, który na razie pozostaje bramkarzem numer 3 – być może były podstawowy golkiper Arki zmieni klub jeszcze w tym okienku.
Pierwszy gwizdek w nowym sezonie Fortuna 1. ligi wybrzmi w Gdyni, gdzie Arka w piątek o 18:00 podejmie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Spotkanie nie budzi wielkiego zainteresowania kibiców gospodarzy, ci skonfliktowani z właścicielem klubu, postanowili bojkotować mecze swojej drużyny. Do środowego południa sprzedano poniżej 400 karnetów. Kibicom nie podoba się m.in sposób zarządzania klubem przez obecnego prezesa Michała Kołakowskiego.
Arka przed sezonem rozegrała cztery sparingi. Zremisowała z Chojniczanką 0:0, przegrała z Piastem 2:3, oraz wygrała z Radunią Stężyca i Olimpią Elbląg odpowiednio 2:0 i 2:1. Zespół przebywał w Gniewinie, gdzie jak zgodnie podkreślali piłkarze – nowy trener postawił na mocne, intensywne przygotowania. Jednym z głównych celów szkoleniowca była poprawa jakości obrony, ta szwankowała w poprzednich rozgrywkach. – W znacznym stopniu nam się udało, oczywiście liga to wszystko zweryfikuje. Chcieliśmy podejść kompleksowo do pracy, pracować nad wszystkim, dużo też pracy indywidualnej, także jestem zadowolony, poza urazami, ale to były przewlekłe sprawy – powiedział Radiu Gdańsk Wojciech Łobodziński.
KONTUZJE
Przeciwko Bruk-Betowi może zabraknąć Ołeksandra Azackiego i Luana Kapaniego. Pierwszy przy próbie bronienia strzału skręcił staw skokowy, natomiast Cappani ma problem z biodrem. – To mechaniczne urazy, powiedziałbym nienaturalne. Walczymy by jak najszybciej wrócili do gry – powiedział trener Arki. Dodatkowo do pełni sił nie wrócili jeszcze Hubert Adamczyk i Janusz Gol (nieobecni w sparingach przedsezonowych).
Ukrainiec został wybrany kapitanem zespołu na nowy sezon. Trenerowi zaimponował spokój, który w połączeniu z posłuchem w szatni, ma dać dobry przykład szatni. Azacki bez problemu komunikuje się w języku polskim, do Arki dołączył przed rundą wiosenną poprzedniego sezonu z gruzińskiego Dinamo Batumi, w poprzednich rozgrywkach był pewnym punktem Arki, grając w pełnym wymiarze w 16. spotkaniach.
KRZEPO NA BOCZNICTY
Wiadomo, że między słupkami na razie nie stanie Kacper Krzepisz. Piłkarz wciąż jest zawodnikiem Arki, ale dla nowego sztabu szkoleniowego jest numerem 3, dlatego naturalnym krokiem będzie zmiana klubu. Łobodziński wie już, na kogo postawi w roli tego pierwszego, ale nazwisko wybrańca znane będzie dopiero w dniu meczu. – Bramkarze (Chudy i Lenarcik) są na porównywalnym poziomie jeśli chodzi o mental. Miałem najwięcej problemów z obsadzeniem tej pozycji, bo o tym, który będzie bronił decydują detale – wspomniał Łobodziński.
Arka – Bruk Bet Termalika w piątek o 18:00 w ramach 1. kolejki Fortuna 1. ligi.
Paweł Kątnik