Wygrana na osłodę nieudanych eliminacji i „korzystny” rezultat w Zagrzebiu

(Fot. PAP/Piotr Nowak)

Polska pokonała Łotwę 2:0 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gole dla biało-czerwonych zdobywali były zawodnik Lechii Przemysław Frankowski oraz Robert Lewandowski. Dwukrotnie asystował Nicola Zalewski. 

Mecz na PGE Narodowym był jedynie spotkaniem towarzyskim i nic nie zmienia w kontekście walki o awans na mistrzostwa Europy. Stawka była na szali z kolei w równolegle rozgrywanym spotkaniu między Chorwacją a Armenią. Podopieczni Zlatko Dalicia musieli zdobyć pełną pulę punktów, aby w pełni zależnie od siebie awansować na Euro 2024. Plan Chorwatów się powiódł i pokonali Armenie 1:0.

Sytuacja Chorwacji była dla Polski o tyle istotna, gdyż w przypadku braku ich awansu, byliby jednym z naszych potencjalnych rywali w barażach o mistrzostwa Europy. Ostatecznie ich miejsce zajęła Walia, która, choć również jest groźnym rywalem, większe obawy wśród kibiców wzbudzała możliwość trafienia brązowych medalistów mistrzostw świata z Kataru.

POWRÓT KAPITANA

Wracając na Stadion Narodowy w Warszawie, Polacy po części dopełnili formalności, rozprawiając się z Łotwą, jednak podbudowa i odnotowanie wygranej może okazać się dla kadry Michała Probierza kluczowe.

Na plus zaliczyć można między innymi grę Nicoli Zalewskiego, który przy obu bramkach dla biało-czerwonych odnotował asystę. Najpierw w 7. minucie dograł do Przemysława Frankowskiego, który zmieścił piłkę w siatce i pozwolił Polakom spokojnie wejść w mecz.

Kolejny gol – a tym samym kolejna asysta zawodnika AS Romy – miał miejsce w 48. minucie. Zalewski dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie w idealnym miejsce znalazł się Robert Lewandowski, który zdobył gola na 2:0.

Dla kapitana biało-czerwonych to niezwykle ważna bramka, którą przełamał dwa mecze niemocy i dzięki której pokazał, że cały czas jest liderem kadry.

Ekipę Michała Probierza czekają teraz baraże o Euro 2024. Wiemy już, że w półfinale baraży zmierzą się z Estonią. W drugim półfinale Walia zagra z Islandią, Finlandią lub Ukrainą. W finale spotkają się zwycięzcy obu spotkań.

Polska – Łotwa: 2:0 (1:0)

Bramki: 7′ Frankowski, 48′ Lewandowski

Polska: Skorupski (46′ Bułka) – Wieteska, Bednarek, Kiwior – Frankowski, Piotrowski (61′ Struski), D. Szymański (61′ Slisz), S. Szymański (78′ Grosicki), Zalewski (78′ Wdowik) – Buksa, Lewandowski (61′ Świderski)

Łotwa: Matrevics – Jurkovskis, Cernomordijs (90′ Oss), Balodis, Ciganiks – Tobers (72′ Regza), Emsis, Jaunzems (63′ Zelenkovs), Ikaunieks (90′ Tonisevs), Daskevics (63′ Krollis) – Uldrikis (72′ Saveljevs)

Żółte kartki: 32′ Bednarek, 69′ Świderski – 26′ Uldrikis, 75′ Cernomordijs, 90+3′ Oss

Sędzia: Ondrej Berka

 

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj