Bez prezesa, ale z zarządem. Żużlowe Energa Wybrzeże Gdańsk stało się spółką akcyjną

(Fot. Jacek Koślicki/Trojmiasto.pl/KFP)

Wybrzeże Gdańsk sfinalizowało powołanie spółki akcyjnej, która przejmie klub. Póki co spółka będzie funkcjonować bez prezesa, a w jej zarządzie zasiądą Tadeusz Zdunek i Piotr Szczodrowski.

Sfinalizowanie powołania spółki było niezbędne do udziału w procesie licencyjnym. Czas na składanie dokumentów mija 29 listopada.

O powołaniu spółki akcyjnej klub oficjalnie poinformował w komunikacie zamieszczonym na profilach w mediach społecznościowych.

– Informujemy, iż dnia 22 listopada 2023 roku zawarty został akt notarialny finalizujący powołanie spółki akcyjnej Wybrzeże Gdańsk S.A. Działanie to zwieńczyło wielomiesięczne prace mające na celu uformowanie podmiotu, którego misją jest prowadzenie żużlowej drużyny ligowej na mocy porozumienia ze Stowarzyszeniem Gdański Klub Żużlowym Wybrzeże – napisano w komunikacie.

Przedstawiono również nowy skład zarządu spółki, w którym w tym momencie są dwaj członkowie – Tadeusz Zdunek, czyli dotychczasowy prezes klubu oraz Piotr Szczodrowski, czyli obecny prezes sponsora Wybrzeża, firmy Resol. Spółka, póki co będzie funkcjonowała bez prezesa.

– W skład zarządu klubu jako jego członkowie wejdą Piotr Szczodrowski i Tadeusz Zdunek. Razem z naszymi współpracownikami dołożymy wszelkich starań, aby kontynuując żużlowe tradycje historycznego Wybrzeża, nasz ligowy zespół przynosił dumę mieszkańcom Gdańska, Trójmiasta i całego Pomorza – poinformowano.

PROCES LICENCYJNY

Dotychczas Wybrzeże działało jako stowarzyszenie. Utworzenie spółki było konieczne, gdyż jest to jedno z kryteriów przystąpienia do Speedway 2. Ekstraligi (nowa nazwa dotychczasowej I ligi) w sezonie 2024. Klub przystąpi do procesu licencyjnego, w którym czas na składanie dokumentów mija 29 listopada.

Oznacza to, że w kwietniu najprawdopodobniej zobaczymy Wybrzeże na pierwszoligowych torach żużlowych. Problemy z licencją występowały również przed ubiegłym sezonem, gdy klub miał problemy z zaległościami względem zawodników, jednak finalnie sprawa zakończyła się pomyślnie i klub wystartował w 1. Lidze Żużlowej.

Jakub Krysiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj